Aktywne Wpisy
Mefedronka +73
Budyń z marchewką
Składniki na oko :)))
- dwie marchewki (jedna potężna, druga mniejsza)
- malutka pietrunia
- dwie szklanki mleka i pół szklanki mleka na potem
- dwie łyżki mąki ziemniaczanej
1. Sobie pokroisz wszystko ładnie w kostkę i wrzucisz do mleka. Ja nie mam garnka, więc gotuję na patelni.
2. Gotujesz tak te warzywa w mleku, do miękkości, co jakiś czas zaglądasz, bo nie masz co robić.
3. Potem sobie
Składniki na oko :)))
- dwie marchewki (jedna potężna, druga mniejsza)
- malutka pietrunia
- dwie szklanki mleka i pół szklanki mleka na potem
- dwie łyżki mąki ziemniaczanej
1. Sobie pokroisz wszystko ładnie w kostkę i wrzucisz do mleka. Ja nie mam garnka, więc gotuję na patelni.
2. Gotujesz tak te warzywa w mleku, do miękkości, co jakiś czas zaglądasz, bo nie masz co robić.
3. Potem sobie
Szary_Anon +26
Teraz jest czas studniówek, więc tradycyjne pytanie:
Byliście na studniówce?
Ja na swoją nie poszedłem i nie żałuję. Tylko bym się męczył będąc samotny wśród tłumu. Nauczycielka chciała mnie przekonać, żebym zatańczył poloneza z dziewczyną z klasy, ale jak postawię na swoim, to nie ma szans, żeby mnie przekonać. Tańczyć nie potrafię, zresztą nawet nigdy nie tańczyłem.
Patrząc z kilkuletniej perspektywy, mogę śmiało powiedzieć, że nie żałuję i decyzja o niepójściu była
Byliście na studniówce?
Ja na swoją nie poszedłem i nie żałuję. Tylko bym się męczył będąc samotny wśród tłumu. Nauczycielka chciała mnie przekonać, żebym zatańczył poloneza z dziewczyną z klasy, ale jak postawię na swoim, to nie ma szans, żeby mnie przekonać. Tańczyć nie potrafię, zresztą nawet nigdy nie tańczyłem.
Patrząc z kilkuletniej perspektywy, mogę śmiało powiedzieć, że nie żałuję i decyzja o niepójściu była
Aleksiej jest w nienajlepszej kondycji, bo w 2017 został potrącony przez samochód i 36 dni pozostawał w śpiączce. Czasem ma problem z dobieraniem słów. Wysokie koszty leczenia udało sie zebrać w wyniku pomocy rodziny. Po wpadku samochodowym już nie wrócił do pracy. Ma 59 lat. Mieszka wraz z żoną w Kijowie.
Ananeko obejrzał scenę z serialu w której Legasow i Szczerbina szukają ochotników do trudnego zadania.
Faktycznie to nie miało miejsca. Ananenko był na zmianie i przedstawiono mu takie zadanie do wykonania. Nieprawdziwa teoria o tym, że trójka była ochotnikami wział się z artykułu z gazety Trud z 1986 i inni to skopiowali.
Pracownicy mieli co prawda kombinezony ochronne, ale w przeciwieństwie do filmu nie zagrywały one twarzy.
Poziom wody był mniej wiecej do kostek lub kolan a zadanie wykonano bez większych problemów.
Aczkolwiek z relacji drugiego z mężczyzn Bezpałowa wynika, ze niektóre fragmenty trasy były mocno napromieniowane. Miał on widzieć stożek z substancji, która przenikneła ze zniszczonego reaktora. Ten fragment drogi pokonywali biegiem.
Ananenko twierdzi, że nikt im nie bił braw jak w serialu, bo uważano to wówczas za normalne zadanie. Nawet wódki nie podali.
Cała trójka pracowała jeszcze w elektrowni przez pewien czas. Baranow zmarł w 2005, ale nie w wyniku promieniowania.
Częśc sąsiadów Ananenki nie wiedziała kim on jest. Mówi, że po emisji serialu wielu dziennikarzy ze świata prosi o wywiad.
Aleksiej wie też o mitach twierdzących, że cała trójka śmiałków zgineła.
źródło 1 j.ukr klik
Tutaj wczesniejszy wywiad źródło 2 klik j.rosyjski . Ananenko mówi, ze wcześniej zeszła inna ekipa, ale ona tylko zlokalizowała miejsce zaworów i czekano, aż woda opadnie.
Mówi, ze sprawdzali poziom napromieniowania, ale nie pamięta jaki był odczyt. Sądzie, że nie był szokujący skoro nie zapamiętał.
fot. A.Ananenko i jego żona.
#czarnobyl #czernobyl #chernobyl
@szurszur: 3,6 Roentgena, tragedii nie ma
@szurszur: Może ta inna ekipa zmarła zatem.
Komentarz usunięty przez autora
@szurszur: no to już lekka przeginka...
@smarkyy: jeśli zamierzasz z niego czerpać wiedzę historyczną to tak. Jeśli chcesz obejrzeć dobrze zrobiony serial z ciekawą fabułą (lekko opartą na faktach) to źle, bo imo bardzo dobrze się go oglądało.
@szurszur: na końcu serialu również wspomniano, że to mit. nie sugerowano też w nim, że oni zmarli.