Aktywne Wpisy
Krolowa_Nauk +313
Masakra, staram się śledzić wszystkie wpisy odnośnie obecnej sytuacji powodziowej, ale przekopywanie się przez te durne heheszki to jakiś koszmar. Co drugi wpis to jakieś szurstwo albo nabijanie się z tragedii "bo mnie to nie dotyczy i nie mój problem". Ludzie potopili swoje i tak już niewielkie zasoby empatii czy o co chodzi? Przykre bardzo...
Wszystkim, których dotknęła ta tragedia bardzo współczuję i mam nadzieję, że jak najszybciej uda się opanować sytuację
Wszystkim, których dotknęła ta tragedia bardzo współczuję i mam nadzieję, że jak najszybciej uda się opanować sytuację
lakukaracza_ +74
#powodz Serce pęka
Kapitan Dukat rozglądał się po porcie, gdy nagle przybył jego posłaniec
- Panie, rozejrzałem się, tak jak kazałeś. W porcie znajduje się francuski statek z całkiem dużym pokładem drewna. Niedaleko znajduje się też kilkoro kupców, więc jest okazja zrobić zapasy.
- Dzięki chłopcze. Zwołaj resztę załogi, trzeba się naradzić co do dalszych działań. Jeżeli się postaramy, możemy trochę zarobić.
[ @TynkarzCzwartejSciany , @Patryk_z_lasu , @2077 , @HeroesIV , @Nemootji , @Easy_Rider , @sramnawas ]
#piracifabularnie #przygodyjulki
George Vuitton "Młody":
Jaki masz plan monsie.. ekhem.. Kapitanie?
- Na moje oko potrzebujemy rumu, dużo rumu... - *odszedł i poszedł trochę wypić*
- Arr od razu mi lepiej. Ta łajba? wygląda jakby się miała zaraz rozpaść hahaha... Kapitanie, drewna na tej łajbie wystarczy na jej wzmocnienie i jeszcze nam zostanie trochę zapasów...
Panie kapitanie, nie jest dobrze - bezprecedensowo zaczął dobrze zbudowany czarny bosman wchodząc na pokład - jesteśmy zupełnie spłukani, a w dodatku mój plan podwojenia naszego majątku legł w gruzach.
- Nie mów mi, że znowu...
- Dziesięć dublonów, sir. Z naszych szesnastu dublonów oszczędności zostało tylko sześć. Dlatego mówię, że trzeba będzie znowu kombinować.
Bernard ewidentnie chciał uniknąć tematu swojego nałogu. Nie był słabym hazardzistą, ale ewidentnie nie dorównał
Bosmanie! A może by tak wstąpić do burdelu i przemyśleć tą sprawę przy kilku panienkach? -*śmiech*
Ech, za sześć dublonów ledwo cycka zobaczysz. Mam inny plan! Idziemy do karczmy i próbujemy się odegrać, tym razem napewno nam się uda... no i mają tam rum
Zniesmaczony zachowaniem towarzyszy
Kapitanie, nie pozwól im przepić resztki pieniędzy!
Powinniśmy rozejrzeć się za towarami które przyniosą nam pewny zysk. Jeśli statek odpłynie dogonimy go na otwartych wodach i rozprawimy się z nim po piracku
@HeroesIV @KrzemowyDuch
W takim razie musimy ustalić czy robimy to z rozmachem i wpadamy na statek, kradniemy drewno i uciekamy, czy może subtelniej i po cichu: przekierowujemy dostawę drewna na nasz pokład i zwyczajnie odbijamy od brzegu. A może śledzimy ich na morzu i zaatakujemy z dala od portu? Choć nie ukrywam że wolałbym uniknąć walki
Jestem za przekierowaniem dostawy. Zadziałajmy sprytem, nie siłą. W razie niepowodzenia akcji i tak ryzykujemy mniej niż przy próbie kradzieży, czy otwartej walce na morzu.
Hej, Ty! Z szacunkiem do kapitana - podniósł się bosman - na walkę przyjedzie czas. Kapitan mówi że teraz nie walczymy, to znaczy że nie walczymy.
@sramnawas @HeroesIV
A Ty, Jacques, lepiej weź Smarkacza i dowiedzcie się czegoś o tamtym statku. Kto jest kapitanem i takie tam. Musimy wiedzieć na kogo się powoływać robiąc oszustwo