Wpis z mikrobloga

@static_blue: A, no i możesz poczęstować go białkiem z jajka na twardo (otwierając dziób i lekko wpychając mu kawałeczki), ale z góry uprzedzam że prawdopodobnie będzie pluć, więc karmienie może wymagać cierpliwości.
Jeśli masz biały ser, możesz ugnieść go z wspomnianym białkiem i karmić kulkami ulepionymi z tak powstałej masy.
  • Odpowiedz
@static_blue: Są dwie opcje. Po podrzuceniu zacznie instynktownie machać skrzydłami i poleci sobie, albo będzie szybował lotem koszącym i wyląduje na trawie (dlatego jerzykami się rzuca nad zielonym terenem).
W tym drugim przypadku, będzie potrzebował pomocy weterynaryjnej.
  • Odpowiedz
@static_blue:

rzucanie żywymi ptakami

ja #!$%@? z kim tu siedzę... wystarczy że go podniesiesz na dłoni. jak zdrowy to sobie poleci, bo te #!$%@?ńce nic innego w życiu nie robią, tylko latają. ale nie rzucaj jak jakimś kretem na miłość boską (°°

  • Odpowiedz
@Niewiemja: Stary, miałem w rękach dziesiątki jerzyków. Nie każdy ma na tyle sił, by walić skrzydłami o beton na tyle mocno by się wzbić w powietrze. A już wątpię, czy tego dokonałby wygłodniały jerzyk, który spędził nieokreślony czas w piwnicy.
  • Odpowiedz