Wpis z mikrobloga

Takie rozwiązanie spotkałem w starym kościele, gdzie stosowano promienniki z uwagi na koszty ogrzewania. Nagrzanie całej kubatury obiektu oraz grubych murów nie miało sensu i uzasadnienia ekonomicznego z uwagi na sporadyczne użytkowanie obiektu. Promienniki spełniały swoją funkcję, ale czułem się źle po kilku minutach ich oddziaływania. Polecam sprawdzić czy promienniki nie mają złego wpływu na zdrowie użytkownika przy dłuższym oddziaływaniu, ale ja nigdy nie wynająłbym mieszkania z takim rodzajem ogrzewania lub dogrzewania.
  • Odpowiedz
@effzet Daj sobie z tym spokój. Chyba, że będziesz używał naprawdę sporadycznie, kilka razy do roku w celu dogrzania. W przeciwnym razie pójdziesz z torbami.

Tak poza tym, kto w taki sposób ogrzewa mieszkanie? Takie rzeczy do tej pory spotkałem tylko na halach produkcyjnych.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@effzet: nie powiem nic o kosztach, aje tym ogrzejesz raczej siebie. I tak na przykład co nie weźmiesz do ręki będzie zimne. A grzanie całej kubatury promiennikiem raczej bez sensu
  • Odpowiedz