Wpis z mikrobloga

@Zwirz7: jest w tym logika. Prawa kobiet zawierają się w prawach człowieka, ale to jakby szczegółowa cześć (podobnie jak prawa dzieci, prawa gospodarcze). Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, że podała rozleglejszą dziedzinę, którą się ogólnie zajmuje, i węższą działkę, ktorej poświęca szczególną uwagę. Osoby zajmujące się nauką często tak podają.
@Catit: Niby tak, ale w/g mnie powinny być prawa czlowieka/ludzi a nie szczególne wyszczegolnianie, specjalna ochrona itp dla danej grupy bo to implikuje nierówność wobec prawa. A wobec prawa powinni być rowni wszyscy i w takim samym stopniu a nie, że wszyscy rowni ale rowniejsi: katolicy, ateiści, lgbt, leworeczni, murzyni itp. Niepotrzebne skreślić :)
prawa czlowieka/ludzi a nie szczególne wyszczegolnianie, specjalna ochrona itp dla danej grupy bo to implikuje nierówność wobec prawa


@Riczard: tu nie chodzi o szczególną ochronę. Ten dział się wyodrębnia w nauce o prawach człowieka dla zwyczajnej wygody, usystematyzowania. Wiadomo, że jak ktoś pisze pracę nt. praw kobiet to będzie tam o aborcji, antykoncepcji, wymuszonych małżeństwach- te sprawy będą poruszane. Gdyby pisać ogólnie o prawach wszystkich ludzi to byłaby woność, bezpieczenstwo itpe
@Catit: O ile kwestia aborcji rzeczywiście jest związana z kobietami i tu są walki i dyskusję to pozatym odrzucam koncepcję (szczególnie w ujęciu prawnym )"praw kobiet' "praw mężczyzn". Jesteśmy ludźmi i obecnie szczęśliwie w dużej mierze jestesmy i powinnismy być rowni wobec prawa...wiadomo inny wiek emerytalny, inne wymaganua do służb mundurowych to trzeba wyrównać, ale generalnie w ujęcia prawa faceci i kobiety generalnie są rowni, mogą dziedziczyc, pobierać naukę, wchodzić lub
pozatym odrzucam koncepcję (szczególnie w ujęciu prawnym )"praw kobiet' "praw mężczyzn". Jesteśmy ludźmi i obecnie szczęśliwie w dużej mierze jestesmy i powinnismy być rowni wobec prawa...


@Riczard: ale tu nie chodzi o bycie równym/nierównym. To się nazywa prawa kobiet, żeby wiadomo było, o które chodzi, jak właśnie aborcja, no one są powiazane z płcią, to nie implikuje braku równości. Po prostu aborcję mogą spbie zrobić tylko kobiety i tyle xD