Wpis z mikrobloga

Obecnie możemy użyć całego arsenału metod naukowych, by określić, kto i kiedy napisał Biblię.

Przez ponad sto lat badacze tym właśnie się zajmowali, a jeśli kogoś to interesuje, łatwo znajdzie całe książki pełne ich ustaleń. By streścić przydługie wyjaśnienie, powiedzmy tyle, że większość poważnych opracowań naukowych jest zgodna, że Biblia to zbiór wielu różnych tekstów spisanych przez różnych ludzkich autorów całe stulecia po wydarzeniach, które rzekomo opisują, oraz że te teksty zostały zebrane w jedną świętą księgę dopiero w okresie znacznie późniejszym niż same dzieje biblijne. Podczas gdy na przykład król Dawid żył prawdopodobnie mniej więcej w 1000 roku p.n.e., powszechnie przyjmuje się, że Księgę Powtórzonego Prawa napisano na dworze Jozjasza, króla Judy, mniej więcej w 620 roku p.n.e., i była ona elementem kampanii propagandowej mającej na celu wzmocnienie władzy Jozjasza. Księgę Kapłańską opracowano nawet jeszcze później, bo co najmniej w 500 roku p.n.e. Jeśli chodzi o pogląd, że starożytni Żydzi starannie zachowali biblijny tekst, niczego nie dodając ani nie ujmując, naukowcy wskazują, że biblijny judaizm wcale nie był religią opartą na świętych księgach. Był to raczej typowy kult z epoki żelaza, podobny do religii wielu bliskowschodnich sąsiadów Żydów. Nie było synagog, jesziw, rabinów – ani nawet Biblii. Ów kult cechowały natomiast rozbudowane rytuały świątynne, których większość wiązała się ze składaniem ofiar ze zwierząt zazdrosnemu bogu nieba w celu zapewnienia jego błogosławieństwa dla ludu: okresowych deszczów oraz zwycięstw wojskowych. Religijna elita składała się z rodzin kapłańskich, które zawdzięczały wszystko urodzeniu, a nie sprawności intelektualnej. W większości niepiśmienni kapłani zajmowali się uroczystościami w świątyni i nie mieli wiele czasu na pisanie albo studiowanie jakichś świętych ksiąg.

#religia #bekazkatoli #ciekawostki #cytaty
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Fragment, który wkleiłeś stwierdza, że tak rozumiana zazdrość nie jest grzechem. Jak wytłumaczyłem wyżej, jest to kompletnie nieistotne, gdyż Bóg jako źródło moralności z definicji nie może zgrzeszyć. Pomijając to, nie rozumiem jak można traktować zazdrość o uwielbienie, cześć jako cechę pożądaną - nawet w powyższej interpretacji. Jeśli wykonam jakąś pracę i ktoś inny niesłusznie zbierze za to laury mam prawo oczywiście odczuwać uzasadnioną zazdrość, czy gniew, ale w dalszym ciągu jest
  • Odpowiedz
Co do pozostałych to nie chce mi się szukać/robić egzegezy. Mam lepsze zajęcia. Jeśli byłby mściwy i gniewny to jak to pogodzić z przypowieścią Jezusa o synu marnotrawnym? Podobne bzdury tworzy #smiemwatpic na yt. Może to ci pomoże.

Dlaczego Bóg pokarał Izraelczyków kiedy szli przez pustynie i szemrali przeciw Bogu? [...] Może to ci wyjaśni ~> http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=911 i pozostałe weźmiesz przez analogię albo znajdź jakiegoś rabina.


@pyroxar: Ależ
  • Odpowiedz