Wpis z mikrobloga

@Darson666: nie ośmieszaj się. pisząc, że nie jadłeś nigdy lepszego kebaba niż w FT sam dałeś do zrozumienia, że nie jadasz w dobrych restauracjach. a sam zacząłeś od nazywania ludzi biedakami, którym nie żal kilku złotych. tak jakby to, że jedzenie drogo ma wpływ na smak.
  • Odpowiedz
Uwierz że na jedzeniu się trochę znam


@Darson666: xD to, ze #!$%@? co ci w lapy wpadnie i jestes ulancem i piszesz szkaradztwa typu 'deep fried pizza' (patrzcie na mnie! jem guwno smazone na glebokim oleju, ale dla zmyly napisze po angielsku bo wydaje mi sie ze tak brzmi lepiej), nie robi jeszcze z ciebie znawcy jedzenia ( ͡º ͜ʖ͡º)

fut traki w polsce to
  • Odpowiedz
Mam wrażenie że oceniasz całe zjawisko FT będąc raz czy dwa na zlotach, gdzie jest droha masówka i nie ma gdzie siąść :)


@Darson666: Prawda jest taka, że w Polsce jest w #!$%@? drogo, czasami drożej albo tak samo jak w lokalu, serio?
Polskich klientów da się ruchać bez mydła, tak było, jest i będzie.
  • Odpowiedz
@Darson666: Trochę dziwne bo na zlotach powinni się pokazać od jak najlepszej strony. Wielu zadowolonych klientów to dobra reklama szeptana ... A czasem za gruby hajs jest żałosna jakość jakby właściciele foodtruckow realizowali strategie pt. nachapać się ile wlezie i w nogi....

Zresztą pomijam fakt że w PL do foodtruckow przylgnęła łata jedzenia "posh" dla lepiej sytuowanych mieszczuchów podczas gdy z założenia powinno być smacznie i tanio.
  • Odpowiedz
@Wolodyjowski jadłem setki kebabow i ten z ft naprawdę był najlepszy- autorskie sosy, sami przyprawiali mięso i piekli pieczywo, do tego zajebista konfitura z czerwonej cebuli, nie widzę w tym żadnej sprzeczności że to akurat z ft.
@MirekWyznajeAnonimowo Tak tak, jestem ulancem bez pojęcia bo Ty tak mówisz xD #!$%@?, że waże 70kg xD A żarciem i gastronomią interesuje się prawie 10lat xD
  • Odpowiedz
@Nirin: to tak jak z każdą modą - będzie szczyt popularności, absurdalne ceny a później większość FT zniknie. Zostanie mała część takich, które mają rzeczywiście coś fajnego do zaoferowania. Ok 2012-2013 był taki boom na burgerownie - na każdym kroku otwierali, ceny w stosunku do jakości z kosmosu. Po większości tych przybytków nie ma śladu, kilka co lepszych się ostało...
  • Odpowiedz
@Nirin: Może i sporo jedzenia mają dobrego ale #!$%@? strasznie się podrożało w tych food truckach. Burgery po ~20, belgijskie frytki po 8-10zł. w usa jedzenie dla biedoty, w polsce zrobili z tego nie wiadomo jakie restauracje(jak zresztą mak)
  • Odpowiedz
@starypryk
@anheli przykro mi, ale to samo mogę powiedzieć o Was, że się nie znacie.
Cena produktu w ft to nie tylko food cost. I rozumiem, że Was jako konsumentów obchodzi finalna cena, ale żarcie w ft niestety musi trochę kosztować. A to że jakość często nie idzie w parze z ceną to rezultat boomu na ft.
  • Odpowiedz
@Darson666: dlaczego "żarcie w ft" niestety musi trochę kosztować. Czym burger z ft za 22zł różni się od burgera ze stacjonarnego np. surf burgera który dodatkowo płaci za personel x osób + za wynajem budynku i dlaczego MUSI trochę kosztować?
  • Odpowiedz
@starypryk: surf burger jest akurat jednym z najlepszych burgerow jakie jadłem <3 zwłaszcza burger szefa to mistrz.
Ja tam ft bardzo lubię bo czesto oferują cos egzotycznego, cos co ciezko dostać w polsce np w zeszlym roku na zlocie jadłem burgera z pastrami i to było cudo, po prostu marzenie.
  • Odpowiedz
@Nirin: foodtrucki to najgorszy syf: na zachodzie - tanie, smaczne jedzenie, cała idea streetfood. W Polsce - ch#j ku#wa 30 zł za zimne żarcie robione z syfu z aro, jedzone na paletach
  • Odpowiedz