Wpis z mikrobloga

HBO 5 odcinkowym serialem Czarnobyl nasrało Netflixowi na dywan.

Czarnobyl wg netflixa.
Kategoria wiekowa 13+
Poznajemy losy 16 letniej Lusi, mulatki której ojcem jest czarnoskóry który zamieszkał w ZSRR, oczywiście serial skupia się na motywach rasistowskich w wielu, zupełnie nie związanych z katastrofą retrospekcjach poznajemy Lusię i jej zmaganie się z odrzuceniem społecznym oraz dominujące w niej uczucie którym darzy swoją przyjaciółkę Wikę.

Lusia odkrywa, że jest lesbijką i doznaje odrzucenia ze strony Wiki załamuje się, jednocześnie dochodzi do katastrofy i cała rodzina zostaje przesiedlona, w Czarnobylu zostaje ukochany pies Lusi, Mika. Lusia wymyka się z ośrodka dla przesiedlonych i na własną rękę dociera do zony gdzie przemyka pomiędzy opuszczonymi blokami unikając patroli żołnierzy.

W między czasie okazuje się, że są potrzebni ludzie do pracy więc zabierają cywilów głównie mężczyzn z grupy przesiedleńczej w której znajdują się głównie azjaci, czarnoskórzy i inne narodowości spoza Rosji. Ojciec Lusi zostaje oddelegowany by w rękach wyniósł kawałek pręta paliwowego i umieścił w dole w którym zostają zabezpieczone. Ojciec Lusi heroicznie niesie pręt kiedy promieniowanie zabija go w dramatycznej i przerażającej scenie, na końcu wpada do dołu razem z prętem.

Lusia poznaje inna ukrywającą się dziewczynkę Tomiłę która szuka w opuszczonej zonie swojego brata. Dziewczynki od razu się polubiły i przez kilka odcinków Lusia i Tomiła #!$%@?ą się w sobie. Lusia i Tomiła mają starcie z grupą likwidatorów którzy polują na zwierzęta, Tomiła zostaje ranna i wraz z Lusią ukrywają się w jednym z domów. Oczywiście musi być scena jak Lusia odnajduje Mikę tylko po to by kilka godzin później pies w heroicznej walce z jednym z likwidatorów ratując dziewczyny sam stracił życie....
A ha główną antagonistką całego serialu była by Rosyjska uczona która jako jedyna dążyła do przesiedlenia ludzi i ratowania ich oraz jako jedyna w ogóle bohatersko przeciwdziałała by katastrofie konsultując się z jakimś błyskotliwym fizykiem który jest murzynem i mieszka w kongo.

A co do katastrofy i samego reaktora , pewne poświęcili by mu raptem 30 minut na cały sezon w dodatku wytarli by sobie fizyką dupę i jakieś brednie około SF dodali żeby było dramatyczniej.
Itp itd.......
#hbo #netflix #czarnobyl
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Centuri0n: Ty, ale wiesz ze oni nie robią startreka, tylko fox czy tam cbs go robi? W usa na netflixie nawet nie byl dostępny na start bo tv miała wyłączność jako producent xD
  • Odpowiedz
@fledgeling: @bylo_sobie_zycie: ciężko ukryć, że Netflix od dłuższego czasu skupia się wyłącznie na problemach różnych mniejszości. W porządku, jeśli zrobiliby serial, który opowiadałaby dokładnie o tym, czyli o osobie homoseksualnej, której ciężko jest się odnaleźć w nietolerancyjnym świecie i szuka swojej miłości. O osobie z mniejszości etnicznej, która po przeprowadzce spotyka się z rasizmem i dyskryminacją. W porządku, gdyby był to nawet mały wątek, ale ten wątek zazwyczaj
  • Odpowiedz
@Centuri0n: Właśnie zrezygnowałam z Netflixa, bo już tej propagandowej chały nie zdzierżę, w KAŻDYM nowym serialu musi być miłość seksualna. Plus różowe brygady, Easy, Bonding i inne produkcje dla nastolatków. Na Netflixie same średniaki, podczas gdy na HBO miałam Killing Eve, Grę o Tron, Billions, Paragraf 22 i Czarnobyl. Truuuudny wybór ;)
  • Odpowiedz
Nic mnie tak nie #!$%@? w #netflix jak na siłę wpychane wątki o lesbijkach, gejach i rasizmie. Często są oderwane od kontekstu tak centralnie z dupy, aby były..
  • Odpowiedz
No, nie popadajmy w skrajności - Black Mirror? Dark? Mindhunter? Casa de Papel? Oa, Stranger Things, etc. Myślę, że mimo wszystko kazdy tam znajdzie coś dla siebie. Mega mi pasuje że Czarnobyl jest tak wyczesany w kosmos jakością, dzięki temu stawiają poprzeczkę wyżej i Netflix będzie musiał coś konkretnego odwalić żeby dorównać.

Problemem Netflixa obecnie jest to, że otworzył działy w wielu krajach, stąd ofertę zaczyna zalewać wysyp produkcji 'lokalnych', często eksperymentalnych
  • Odpowiedz
@Centuri0n: W serialu z HBO też nie obyło się bez wymyślenia silnej kobiecej postaci, której nie było - Ulana Khomyuk. Z jednej strony dobrze zbudowana postać, fajnie wpisująca się w całą historię... ale no właśnie - z drugiej strony taka historia moim zdaniem powinna być opowiadana zgodnie z rzeczywistością.
  • Odpowiedz
@burns: Twórcy wyjaśnili to w ten sposób, że nie mieli miejsca na pokazanie wielu naukowców, którzy przyczynili się do wyjaśnienia przyczyn katastrofy, więc Khomyuk jest taką reprezentantką tego środowiska.
  • Odpowiedz
Nie po prostu mam żal do nich o zagubionych w kosmosie i najnowszego star treka,


@Centuri0n:

Z tym że Star Trek Discovery to produkcja CBS All Acces, Netflix jest tylko dystrybutorem poza USA. Nie zmienia to faktu że jest słaby. Co ciekawe, Star Trek o Pickardzie trafi do Amazonu.
Netflix ogólnie wiele seriali, których jest tylko dystrybutorem podpisuje jako swoje produkcje. Trochę to głupie, ale pewnie chcą pokazać ile to
  • Odpowiedz