Aktywne Wpisy
Miałam za sobą kilkanaście relacji i najpóźniej kończyły się po 3 latach
Nie mówię o relacjach seksualnych ale i koleżeńskich z kolegami i koleżankami
Większość kończyła się po 2 latach
Najdłuższy związek trwał też 2,5 roku
Mimo starań i dbania zawsze ktoś znalazł powód do olania mnie bo miał jakieś problemy czy fochy z dupy czy wymyślał farmazony albo obrażał się bez słowa i nie wiadomo o co chodzi.
Nie jestem nauczona
Nie mówię o relacjach seksualnych ale i koleżeńskich z kolegami i koleżankami
Większość kończyła się po 2 latach
Najdłuższy związek trwał też 2,5 roku
Mimo starań i dbania zawsze ktoś znalazł powód do olania mnie bo miał jakieś problemy czy fochy z dupy czy wymyślał farmazony albo obrażał się bez słowa i nie wiadomo o co chodzi.
Nie jestem nauczona
Zawiera treści NSFW
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Teraz z zalet, sam domek jest bardzo spoczko, spore jasne ładne pokoje, nieduże podwórze i zieleń, której mi obecnie bardzo brakuje. Okolica (która jak wcześniej pisałem jest również wadą) jest bardzo spokojna, taka na uboczu miasta.
Ogólnie nie wiem czy się na to decydować, z jednej strony wady mnie zniechęcają, ale z drugiej bardzo mi też brakuje zgranej ekipy w mieszkaniu jak za czasów, kiedy jeszcze studiowałem.
Kolega nie daje za wygraną i wciąż mnie namawia. Normalnie bym mu kazał się odp1eprzyć za męczenie mnie, ale ogólnie trochę kusi takie mieszkanie na uboczu. Niby jakby mi się nie spodobało to bym się mógł wyprowadzić, ale teraz jest największy wybór mieszkań, kiedy studenci się wyprowadzają ze stancji. Jednak jest zawsze również ryzyko, że o moich sprawach prywatnych mogliby się dowiedzieć przypadkiem ludzie z pracy, czego bym jednak nie chciał.
Ktoś coś poradzi jak to z Waszej perspektywy wygląda? Czy warto zamieszkać z kimś ze swojej pracy czy za wszelką cenę unikać takiej kombinacji, bo to zwykle nie kończy się dobrze?
#kiciochpyta #mieszkanie #stancja #wspollokatorzy #pytanie #pracbaza
Wynajmij sobie coś fajnego z różową ;-)
Fajne towarzystwo jest spoko, tylko po prostu ja tamtych jego koleżków nie znam, choć z tego co wiem to .papieroski.. ciągle pali jedynie ten mój kolega.
Na kawalerkę mnie nie stać niestety i muszę szukać
W sumie to trudno powiedzieć, dużo niewiadomych a i priorytety znasz tylko ty, czy to jakaś praca na dłużej czy gównopraca, czy to już za daleko czy w sumie bez różnicy itp.
Ale skoro i tak potrzebujesz współlokatorów to możesz spróbować, wynająć z randomami zawsze możesz jak będzie słabo