Wpis z mikrobloga

@nairoht: E wątpię. Nawet w 2010 tego nie zrobili, kiedy to Wisła miała rekordowo wysoki poziom, wyższy niż w 1997.
Poza tym teraz jest już zapora na Skawie (Świnna Poręba), która raczej zrobi robotę i bez problemu uratuje Kraków.
Wtedy w sumie też uratowała, nawet oficjalnie jeszcze nie działając.
@GuziQ: No nie sam, ale akurat tutaj utrata mostu to jest autentyczna katastrofa.
Chyba w 2007 roku byłem świadkiem lokalnej powodzi w Andrychowie i okolicach. W ciągu kilku godzin zabrało tam 7 mostów i jakoś nikt nie myślał o ich obciążaniu. Tyle, że takie mosty to mostki w porównaniu np. do mostu Dębnickiego w Krakowie.