Aktywne Wpisy
maupishoon +2
Jest tu ktoś kto wyemigrował i zerwał kontakt z rodzicami? Mam bardzo przykrą sytuacje w domu. Moim marzeniem jest jak najszybciej, czyli jakoś po studiach pewnie, go opuścić oraz zacząć szukać szczęścia w innych stronach świata. W skrócie to w domu doznałem wiele cierpienia, wychowałem się w atmosferze awantur i wzajemnej nienawiści; codziennie były krzyki i wyzwiska pomiędzy matką skłóconą z teściami, codziennie alkohol, w domu brud i syf, bo tylko ja
abuk123 +20
#przegryw taką chuopską kolacyjke se zrobiłem, idealna do chlania
źródło: 20240801_022812
Pobierz
Aktywne Znaleziska
#got
źródło: comment_IpxWl7F1z3ztG3Ka4kT70tv90yoMwDEH.jpg
Pobierz@Szymon1012: Może gdyby dialogi i intrygi dorównywały tym z początkowych sezonów. Bo bez widma zagrożenia ze strony White Walkerów to już nie to samo.
Ten sezon miał jeden dobry odcinek - drugi. Bo też napisał go inny scenarzysta, niż D&D.
Pierwszy odciek moim zdaniem był nudny, niepotrzebny, ale można wybaczyć jako przypomnienie sobie bohaterów i wątków po tak długiej przerwie.
3 odcinek był pełen idiotyzmów, ale trzymał w napięciu jak cholera... aż do tego nieszczęsnego wyskoku Aryi
Ja bym widział ten 10 sezon tak:
W wyniku szalonych rządów i tyranii Danki, królestwo Dorne buntuje się, aby wykorzystać okazje jaką jest osłabiona armia Daenerys. Dzięki czemu raz na zawsze będą mogli stać się niezależnym królestwem. Niestety armia pod przywództwem Jona i Szarego Robaka rozwala armię z Dorne, ale tracą przy okazji około 40% wojska. To właśnie wtedy widzimy Jona w tej epickiej zbrojce. Północ wraz z Doliną, Riverrun i nielicznymi Greyjoyami zbierają wspólne siły, aby odbić KL, ale przed tym planują jakieś negocjacje z szaloną Danką i przede wszystkim z Jonem, który jest rozdarty emocjonalnie (zaślepiony miłością i tym, że jest Targaryenem, ale z drugiej strony czuje się też Starkiem (powtórka Theona)). Dodałbym jeszcze jakąś armię Reach albo Koniec Burzy, którzy próbują zatrzymać/zaskoczyć Północ, ale dzięki wiedzy i umiejętnością Brandona Starka, dostają ostro po dupie. Ogólnie, Danka jest po przegranej stronie, bo po walce z Dorne, jej armia znacznie osłabła i ma małe szanse odeprzeć atak. Wszystko wskazuje na to, że dojdzie do porozumienia i mad queen się podda. Jednak przychodzą do niej dobre wieści ze wschodu, a dokładnie od Daario Naharisa, który przez cały ten czas nie próżnował, zebrał pokaźną armię, i teraz płynie jej z pomocą. Jon dowiaduje się o tym, ale także Północ dzięki Branowi. I teraz tak:
1. Arya postanawia zaryzykować i pobawić się w skrytobójce, aby zabić Dankę. np. zabija po kryjomu Szarego Robaka i zakłada jego twarz. Następnie wbija do tej sali tronowej, gdzie jest Danka, smok (#!$%@? wie jak on tam wszedł, a tak serio to nie musi to być akurat sala tronowa), i jeszcze jakichś tam dwóch strażników na końcu sali przy drzwiach. Cały misterny plan Aryi psuje Drogon, który o dziwo wyczuł złe zamiary "Szarego Robaka", ostrzega niewerbalnie Dankę, co prowadzi po chwili do tego, że Arya jest schwytana przez strażników (albo próbuje uciec, ale i tak jej się to nie udaje). Trafia do lochów, i po pewnym czasie wychodzi na jaw, że jest to przebrana Arya. Danka planuje publiczną egzekucje poprzez spalenie. Jon gdy się o tym dowiaduje, próbuje powstrzymać ukochaną, ale ta go nie słucha i na jego oczach spala jego ukochaną siostrę. Jon dopiero wtedy zauważa prawdziwe szaleństwo Danki (do tej pory jakoś mu się tłumaczyła z tych wszystkich wybryków). Arya była jego ulubioną siostrą (w książkach jest to bardzo wyraźnie pokazane), więc jej śmierć jest dla niego ciosem w serce. Głupie zachowanie Danki, no przecież powinna wiedzieć że Jon się na nią za to #!$%@?, można w prosty sposób tłumaczyć, że jest szaloną królową i jej już do końca odbiło. Nie przejmuje się konsekwencjami swych czynów. Wszystko prowadzi do tego, że Jon zabija Danke, w podobny sposób jak w serialu, a smok odlatuje z jej ciałem.
2. Bran dowiadując się o nadciągającym wsparciu dla Danki ze wschodu, planuje zastawić na nich zasadzkę na morzu, pod postacią floty Greyjoyów z Yarą na czele. Mimo przewagi, armia Naaharisa zostaje pokonana, a o wyczynach walecznych Greyjoyów będą bardowie układać pieśni przez następne 100 lat. Yara wtedy również umiera.
3. Północ ostatecznie wygrywa. Bran, jeśli to konieczne, zasiada na tronie (w mojej wersji się wykazał i jakoś to podbudowałem). Sansa włada Winterfell. Jon, honorowy człowiek, podejmuje decyzje, że w ramach pokuty za swoje czyny, wybierze się za