Wpis z mikrobloga

@Filareta: z jednej strony ma to niestety sens... W przyrodzie nic nie ginie, woda która paruje spada spowrotem na ziemię, teoretycznie nasza dusza gdzieś się musi podziać, jesteśmy zlepkiem komórek i atomów ale to że świadomie odczuwamy świadczy o tym że coś w nas oprócz tego może być.