Aktywne Wpisy
Mirki... potrzebuje wsparcia.
Ale od początku:
Akt I
Wziąłem ślub z kobietą, którą kochałem. Dwa włoskie charaktery, częste kłótnie ale jakoś zawsze to było. Zawsze się pogodziliśmy, chociaż ona lubiła rozdrapywać rany i wyciągać brudy sprzed lat.
Dzień po WSPANIAŁYM weselu mieliśmy w domku wynajętym takie przyjęcie dla najbliższej rodziny. No i tam... w sumie siedziałem z rodziną, piłem piwo, było bardzo miło. Niestety, żonie coś nie pasowało i była taka do mnie trochę oschła, ale olałem bo zawsze o coś chodzi jej (w sensie o pierdołę).
Ale od początku:
Akt I
Wziąłem ślub z kobietą, którą kochałem. Dwa włoskie charaktery, częste kłótnie ale jakoś zawsze to było. Zawsze się pogodziliśmy, chociaż ona lubiła rozdrapywać rany i wyciągać brudy sprzed lat.
Dzień po WSPANIAŁYM weselu mieliśmy w domku wynajętym takie przyjęcie dla najbliższej rodziny. No i tam... w sumie siedziałem z rodziną, piłem piwo, było bardzo miło. Niestety, żonie coś nie pasowało i była taka do mnie trochę oschła, ale olałem bo zawsze o coś chodzi jej (w sensie o pierdołę).
Jaki jest wasz największy lęk / fobia?
Godzine później przeszukuje pobliski lasek i już z niego wyjeżdżam jak widze, że to ona idzie z jakimś typem za ręke. Wyskoczyłem #!$%@? z samochodu i odrazu gazem na morde, poprzepychaliśmy się chwile i niestety brakuje mi pierwiastku dresa bo mu nie #!$%@?łem tylko po jakimś czasie odjechałem. Kupiłem sobie piwka i o 5 rano zamiast spać bo jutro się musze uczyć to pije piwa. Nawet nie wiem jak typ się nazywa, żeby mu #!$%@?ć w przyszłości(te słynne a mogłem zrobić). Jutro(dzisiaj rano) się wyprowadzam. Jak to mówił słynny raper PEJA, 'JAKIE ZYCIE TAKI RAP'. W sumie to #sadstory, ale przekaz jest taki, że #!$%@?ć dziewczyny bo to #!$%@? som.