[medykydem]

Ostatnio zacząłem sprzedawać witaminę c lewoskrętną i wodę jonizowaną, destylowaną i dotykaną przez samego Jezusa Chrystusa w Rzymie w fontannie Di Trevi. Woda ta ma niezwykłe właściwości zdrowotne. Uleczyła już ludzi trędowatych, leczy zapalenie płuc, grzybicę, katar, a nawet prostatę. Picie tej wody powoduje, że czujemy się zdrowsi i biedniejsi, bo Jezus nakazał by się nie bogacić. Stąd cena 130 zł za 200 ml. Zaś witamina C, lewoskrętna leczy raka wywołanego przez polityków, telewizję, sąsiadów, zakutą rodzinę i Janusza złodzieja, który okrada nas z wypłaty. Ostatnio dałem z łaski swojej parę tabletek tej witaminy sąsiadce, która miała hemoroidy i chciała je wyleczyć i zjadła je przed wyjściem na pole i do tej pory jej szukają. Jak widać wyleczyła je tak skutecznie, że postanowiła pójść pozwiedzać świat póki jeszcze zdrowa jest. Za witaminy tylko 200 zł za listek, który starcza na tydzień. Może drogo, ale to jest dla ludzi, którzy wiedzą na co wydają pieniądze, a nie dla biedoty, która kupuje witaminki w Biedronce, bo taniej. Nie dla psa kiełbasa. Teraz planuję rozprowadzić tabletki z kałem królików, bo dobrze wpływają na perystaltykę jelit, niestrawność i zatwardzenie. Jak ostatnio sąsiad miał poważne zatwardzenie to mu je dałem, bo dobry człowiek jestem (za darmo!). Jego żonie nawet toaletę przez tydzień udostępniałem swoją, bo przez tydzień sąsiad z toalety nie wychodził, tak były skuteczne. Tak więc polecam zakupy u mnie, warto, bo wiem, że skuteczne leki sprzedaję. O mojej ziołowej wiagrze nie będę nawet wspominał, bo raz dałem ją mojemu koniowi, żeby się wziął za swoją partnerkę, ale akurat żona poszła karmić konia i co się wtedy wyprawiało, cała wieś słyszała krzyki żony...
#medyksuchar