Wpis z mikrobloga

hej mam pytanko odnosnie #tylkoniemownikomu

wezmy scene na poczatku filmu gdzie pani Anna odwiedza tego ksiedza emeryta. spotkanie jest nagrywane z ukrycia (przynajmniej tak to zrozumialam). czy oni musieli potem uzyskac zgode tego ksiedza na wlaczenie nagrania do filmu? czy moze zamazanie twarzy i ukrycie nazwiska, tak jak to zrobili, wystarczy?
  • 5
@dlaczegotorobie: Tak, jeżeli nie jesteś w stanie zidentyfikować kim była ta osoba, to raczej pod żadne paragrafy to nie podpada.

Tak samo jak robiąc zdjęcie auta z zamazaną rejestracją praktycznie jedno i to samo, nie jesteś w stanie udowodnić, że to Ty (albo twoje auto) to nie ma tematu