Wpis z mikrobloga

#lacunafabularnienewbristol #lacunafabularnieczarnolisto

Sam przedzierał się przez dżunglę, potężnymi zamachami siekiery wycinał stojące przed nim przeszkody, ciosami maczety ścinał pobliskie krzaki. Przeskoczył kolejną zwaloną kłodę i wziął się za następne drzewo. TRZASK TRZASK TRZASK!

- Ekhm, Panie Samie

TRZASK TRZASK! I następne! Kolejne! Ciach prach!

- Panie Samie!

Sam zatrzymał się i otrząsnął, stał pośrodku grupy i tłukł siekierą w krzak stojący przed nim, a raczej już w to co z krzaka zostało. Ech ta wyobraźnia. Podrapał się po głowie:

- A przepraszam przepraszam, idziemy dalej, wszystko się przyda. - powiedział zmieniając temat.

Po zakończonych badaniach wykarczowali szlak i wrócili do osady.
-----------------

- Gregorie, nie bałeś się tak jeść co popadnie?

- Ludolfowi w kwestiach jadalności ufam bardziej niż swojej babci!

---------------
Queltas - #lacunafabularnienewbristol #lacunafabularnieczarnolisto

Sam przedzierał...

źródło: comment_FCQf5oyxdIqInpXVBDEc5P7KarOxW5wT.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach