Wpis z mikrobloga

Dopiero zaczynam przygodę z #perfumy i po konsultacji z doktorem zdecydowałem się na YSL Opium Pour Homme EDT, coś pięknego, jak dla mnie projekcja jak i trwałość na wysokim poziomie. Przy okazji zamawiania, kolega mnie poprosił, żebym wziął dla niego Versace Dylan Blue, bo naoglądał się recenzji jakiegoś faceta na YT, ale przyznał, że są średnie, a po powąchania YSL od razu stwierdził, że musi je mieć (ʘʘ)
  • 4