Wpis z mikrobloga

@promateosz nie zgadzam się, Dida przez kilka lat nie schodził poniżej swojego świetnego poziomu, a Gattuso był idealnym defensywny pomocnikiem, przecinał i kasowal każda akcję, rywalom w środku pola odechciewało się grać przeciwko niemu, w dzisiejszym futbolu defensywny pomocnik musi umieć rozegrać, bronić, wszystko, te 15 lat temu raczej rola defensywnego pomocnika ograniczała się do kasowania akcji, co Gattuso potrafił jak mało kto
Oczywiście trenerem jest żałosnym xD
  • Odpowiedz
@Anck-Su-Namun: Gattuso był wiecznie spóźniony, defensywny pomocnik powinien przewidywać co się wydarzy na boisku, a on wiecznie latał jak szalony, by nadrabiać swoje głupie ustawienie, pozdrawiam serdecznie
  • Odpowiedz
@matinho10: Ale głupi ten Ancelotti, nie wiedział o tym i ciągle go wystawiał, chociaż w tamtym czasie Milan mógł mu kupić każdego piłkarza na świecie. Jak by był tak mądry jak @matinho10, to by wygrał LM pięć razy.
  • Odpowiedz
@Nirin: jedyny raz kiedy płakałem oglądając mecz, stambuł 25.05.2005. 28 minuta doliczonego czasu gry Sheva strzela z 5 metru i broni Jerzy Dudek. To był wielki Milan i bardzo niedoceniany Filippo "Super Pippo" Inzaghi, który jeżeli dostał piłke na 10 metrze zawsze kwitował bramką ;-)
  • Odpowiedz
@Anck-Su-Namun: def, pomocnicy magicy , którzy grali mniej więcej wtedy kiedy Gattuso-Fernando Redondo, Edgar Davids. Jak ja ich uwielbiałem i jak ja tęsknię za takimi piłkarzami...
  • Odpowiedz