Wpis z mikrobloga

@greg-lepkie-raczki: żarty żartami ale jak ktoś jest mądry to na pierwsze moto lepiej kupić sobie jakąś 300 czy nawet 600 naked i jeździć przepisowo. Bo taka 600 to chociaż ma dobre hamulce i zawieszenie, a 125 przy mocnym hamowaniu łatwo łapie uślizg koła
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@DAS_REICH: wiesz jak to się kupuje
125 - technicznie lipa
300 - nie bo w sumie można wziąć 600,będzie mocy w zapasie
600 - po 3 miesiącach szukania, wszystkie zajechane bo je pilowali zamiast 1000 kupić
I tak oto z zakupem 125 ladujesz na 1000
  • Odpowiedz
@compix: prawko uczylem sie w Promotor Warszawa i tam uczyli mnie duzo technik i prawidlowo m.in. przeciwskretu, redukcja z miedzygazem itp.. jak bylem w ostrolece na prawku to koles zamykal sie w kanciapie i gowno patrzyl czy dobrze robie
  • Odpowiedz
  • 2
@greg-lepkie-raczki super! Dobra szkoła..między gaz i przeciw skręt to podstawa.

Uważam że jak jesteś nie głupi, i nie odkrecasz jak #!$%@? to 600...ewentualnie ale spokojniejsze.

Sporty w tej pojemności są niektóre.mega #!$%@?
  • Odpowiedz
@ManamanaTuriruriru: łatwiej, owszem. Zaś litry częściej śmigają po torach a jak nie po torach[ po litr na dojazd do pracy czy objazd miasta jeśli na pierwszym biegu tracisz prawko ;)]
to często gęsto szlifowany jest bo nie ukrywajmy ale litr wymaga trochę skilla by jeździć dobrze.

Do tego dochodzi u nas w kraju, o zgrozo! jak jakiś sebiks chce ja liter, nie byda jeździł czymś co ma mniejszą pojemność niż karton mleka i pyk zderzenie z rzeczywistością że wypłata nie styka na utrzymanie. I później jest, upalanie na dwóch biegach, upalanie kapora co przy litrze każdy zrobi, wymiana oleju przeciągana lub nie dogrzewanie go. Itp, takie realia. Więc MOIM zdaniem najlepiej zakupić sprzęt od motocyklisty z grupy jakieś gdzie wiemy jak dbał o sprzęt.

a druga sprawa to to że litrem możesz się skrzywdzić szybciej niż myślisz. 600 też, bo są czasem narwiste i po 2 msc i 4k kilometrów kierownik myślisz że jest valentino rossi i kręci go do odciny na każdym biegu a potem sprzedaje bo się zesrał kobita mi zabroniła jeździć. Widziała jak odcinał 3 bieg w zabudowanym i ledwo co
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@compix: mam takie samo zdanie, ale tak trochę chciałem skarykaturyzować zakup sprzętu w pl. Śmiech przez palce. Ogólnie tak samo jak można się utopić w łyżce wody tak i życie stracić na hulajnodze elektrycznej xD
Ja sam za motocyklami sportowymi nie przepadam
  • Odpowiedz