Wpis z mikrobloga

@kolnay1: Owszem, pominąć.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@haes82: Doktorat z fizyki to też nie jest powód do wstydu.:) Plus dar opowiadania. Chociaż jego wywiad z Michałem Hellerem trochę mnie drażnił.
  • Odpowiedz
@Mekki: No można, ale chyba lepiej sprawdzić na jakiej wysokości mniej więcej latają samoloty i w ten sposób mieć spokój. Między wysokością na jakiej leci samolot a pokonywaną drogą mimo wszystko jest zależność liniowa, a ta wysokość to około 10 km, więc może to mieć taki wpływ na wynik, że w sumie to będzie do dupy. Pytanie też jakiej dokładności oczekujesz, ale tu akurat całkiem łatwo o nią zadbać.
  • Odpowiedz
@kolnay1: Oczywiście, że jest. Ale promień Ziemi na równiku to 6357 km, biegunowy to jakieś 6370 km. Czyli większą różnicę zrobi szerokość geograficzna niż wysokość na jakiej leci samolot.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mekki: Choć w sumie to jak założymy, że promień wynosi 6363.5 km, to jednak nie będzie to więcej niż 10km błędu. Tak czy owak jak widzisz nie jestem fanem takich praktyk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@widmo82: 1675 km/h * cos(φ), gdzie φ = szerokość geograficzna.

Airbus A380 lata z prędkością około 945 km/h. Przekształcając powyższe równanie uzyskujemy szerokość geograficzną równą acos(945/1675) = 55,6°, na której lecąc ze wschodu na zachód słońce będzie stało w miejscu. Taka sytuacja ma miejsce np. w lotach z Dalekiego Wschodu do Europy. Filmik poniżej, fragment od 1:15.
namrab - @widmo82: 1675 km/h * cos(φ), gdzie φ = szerokość geograficzna.

Airbus A3...
  • Odpowiedz