Wpis z mikrobloga

Jako kibic #united stwierdzam jedno wielkie XD z nas.
Kibic United wczoraj: "He he, Barcelona im nakopie do pupy, szykujcie filmiki i wrzucajcie później na porhub dla beki"
Kibic United dzisiaj: "No i co z tego i tak nic nie wygrają. Panie Ajax nie zawiedź mnie."
Kibic United przed ostatnią kolejką PL: "Trzymamy kciuki za City, Brighton musi się podłożyć"
Kibic United w razie wygranej Liverpoolu w LM i PL: *wrzuca zdjęcie Fergusona z trzema pucharami LM, FA, PL z podpisem "Potrójna korona nie jest dla wszystkich"

#liverpool #pilkanozna
DumnyZdun - Jako kibic #united stwierdzam jedno wielkie XD z nas. 
Kibic United wczo...

źródło: comment_ga9rJOHQN2HyJK9DqROKRG8VB6lxBn0u.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
@DumnyZdun: Ogólnie to zabawne, że uzależnia się swój stan od wyników innych. Sezon wydaje się i tak nie wyglądać tak źle jak mógł, więc "Dzięki Panie Ole". Liverpool i City grają obecnie niesamowitą piłkę i dobrze, niech kolejne drużyny w angielskiej do nich dołączą i pokażą, że wartość PL nie jest tylko marketingowa.

Zaraz będziemy oglądać zbrojenie się Realu Madryt, już zapowiadany jest rozbiór Ajaxu. Poza tym można było oglądać mnóstwo
  • Odpowiedz
@Yahoo_: a w zasadzie dlaczego? Bo ja zdałem sobie sprawę, że przejmuję zachowania kibiców z Anglii, których np. obserwuje na twitterze, którzy niemiłosiernie liverpool wyśmiewają i ich szczerze nienawidzą.
Wiadomo, że ogólnie bierze się to z nienawiści dwóch miast i słynnego powiedzenia Fergiego, żeby strącić ich z "pieprzonej grzędy", ale wydaje mi się, że w tych czasach, z dala od tych powodów to nie ma sensu.
  • Odpowiedz
  • 1
@DumnyZdun generalnie nienawiść między Liverpoolem a Manchesterem ma ponad 100 lat i jest związana z rywalizacja miast w kwestiach tekstylnych z tego co pamiętam :p.
A ja kibicowałem Liverpoolowi, bo dostali #!$%@? w Barcelonie i lubię zwroty akcji.

  • Odpowiedz
@DumnyZdun: teraz to raczej zazdrość bo po zapowiedziach i ostatnich okienkach nie widzę żeby była jakakolwiek szansa na poprawę w united. Ten klub jest fatalnie zarządzany ze strony sportowej i brak tutaj jakiegokolwiek planu gdzie widać że w lfc potrafili zaufać i zbierają tego plony.
  • Odpowiedz
@Aiden7: dlatego właśnie nie rozumiem dlaczego United też musi iść tą drogą, city mimo że na początku też chaotycznie wydawało pieniądze to miało na siebie jakiś plan. A tutaj zawodnicy są kupowani tylko na podstawie widzimisię eda. To nie są piłkarze Van Gala Moysa ani Mourinho tylko właśnie Eda.
  • Odpowiedz
@wladca_kurczakow:

I tak, i nie.

Część zakupów na pewno była typowana przez menadżerów, widać różne cele różnych menadżerów. Inne transfery to zapewne pomysły marketingowe lub typy Eda.

Ogólnie brakuje kogoś patrzącego szerzej w kontekście sportowego rozwoju klubu. Kogoś kto będzie trzymał stały kierunek klubu mimo zmieniających się trenerów. Pewnie wielu przyjęłoby z otwartymi rękami VdSa.
  • Odpowiedz
@Aiden7: po doniesieniach że dyrektorem sportowym miałby być Rio chłodno podchodzedo takich rewelacji. Tym bardziej że my kibice nie wiemy wszystkiego co dzieje się w klubie. Wygląda tylko to tak jak by Ed chciał ściągnąć z siebie trochę presji i mieć kolejnego człowieka do obwiniania.
  • Odpowiedz
@wladca_kurczakow:

Mój typ to tylko zachcianka - nie wiem czy United już dojrzało do tego kroku. Myślę, że to przepychanki obozu zwolenników Fergusona i przeciwników. Od dłuższego czasu widać, że ruchy nie zawsze są przemyślane: 3 menadżerów - każdy z inną koncepcją na drużynę.
  • Odpowiedz
@DumnyZdun: ja za dzieciaka lubiłem zarówno Liverpool jak i United nawet nie wiedząc jaką mają kosę XD United wiadomo: Schmeichel, kung-fu Cantona, Ryan Giggs i ogólnie mega silna paka pod koniec lat 90. Z Liverpoolem było trochę zabawniej, bo znalazłem kiedyś naklejki z mistrzowskiego sezonu którego nie mam prawa pamiętać (m.in. był tam Ian Rush) i był to pierwszy zagraniczny zespół jaki kojarzę. Potem wiadomo, najpierw Michael Owen idol z dzieciństwa
  • Odpowiedz
@jandiabeldrugi: Ogólnie to młodzi Anglicy też pewnie zostali nauczeni tego przez ojców, społeczeństwo, a jakby mieli uargumentować dlaczego nienawidzą tak innego klubu to niewiele mądrych rzeczy byśmy usłyszeli.

To samo mamy w Polsce i wieczne walki kibicowskie.
  • Odpowiedz
@Aiden7: no ale to właśnie jestem w stanie zrozumieć. Jako dzieciak od razu wiedziałem kogo na lokalnym podwórku mam lubić a kogo nie - psychologia tłumu. Może to głupie ale myślę, że na tym polega kibicowanie swojej lokalnej drużynie. Taki lokalny patriotyzm, który do pewnego stopnia ma swój urok (który znika, gdy patusy tną się nawzajem maczetami). W przypadku drużyn zagranicznych tego nie ma a przynajmniej nie w takim stopniu. Każdy
  • Odpowiedz
@jandiabeldrugi: Według mnie lokalny patriotyzm to by był gdybyś miał ŁKS i Widzew, obie drużyny sobie kibicują poza starciami bezpośrednimi, a w praktyce to jest zwykle największa nienawiść, bo ktoś jest za kimś innym z tego samego miasta. Powtarzam słowo klucz "nienawiść", to nie jest niechęć tylko nienawiść.

A co do utożsamiania się to każdy może do każdego klubu. Tak samo głupio brzmi jak ktoś z Łodzi mówi "Strzeliliśmy", przecież on
  • Odpowiedz
@Aiden7: zależy co rozumiemy przez lokalny. Dla jednego będzie to wspólne miasto dla innego dzielnica a jeszcze innego osiedle, na którym zawsze jednym się kibicowało a na innych wrzucało. No ale ja akurat jestem z miasta gdzie jest jeden klub, bo drugi to tylko w Chicago i w Stanach ale w piłkę nie grają na trawie ( ͡° ͜ʖ ͡°) #pdk
  • Odpowiedz