Wpis z mikrobloga

Ej w ogóle Euron chyba myśli, że będzie miał dziecko z sersei bo zaruchał tydzień temu (a ona mu to dziś potwierdziła) a tu przychodzi pod mury miasta krasnal, który ostatnie tygodnie spędził na drugim brzegu kontynentu ale nie przeszkadza mu to w byciu poinformowanym o aktualnych mieszkańcach macicy swojej siostry i zaczyna nawijkę o miłości do dzieci obiecując, że Sersei może przeżyć i jej dziecko też.

No #!$%@? Euron zacznij Ty zadawać pytania.
#got
  • 7
@szejk_wojak: Ale z drugiej strony Tyrion miał moment wcześniej pogawędkę z Qyburnem i ten mógł go teoretycznie o tym fakcie poinformować.

Natomiast Cersei już trochę w tej ciąży jest i powinno to być bardziej widoczne niż wskazywałby na to czas jaki minął od czasu jak się pierwszy raz z Euronem przespała.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
przecież jaimie wiedział że ona ma jego dziecko. Raczej źle zakładać że od wyruszenia jaimiego do powrotu minęło więcej niż że cztery miesiące, w międzyczasie piracik zadupczył, tak powiedzmy w drugim miesiącu, a ona po wszystkim powie że wcześniak.

Ja rozumiem że fabularnie serial coraz bardziej dziurawy, ale już też nie #!$%@? się na siłę do wszystkiego.
@bylo_sobie_zycie: Ciężko tak gadać nie wiedząc dokładnie, ile minęło od poszczególnych scen, ale w sumie przyznaję ci rację.

Natomiast co do tego, ze Tyrion powiedział Cersei w obecności Eurona o dziecku, to dalej o niczym nie świadczy. Znaczy wiem, że było to zbliżenie na twarz Eurona i pewnie tak się potoczy fabuła, ale jeśli tylko ta gadka Tyriona ma być dowodem na to, że to nie dziecko pirata, to imo kolejna