[Bigbrother]

Powinni zrobić tydzień oczyszczania atmosfery. Codziennie grupa powinna się spotykać i każdy powinien powiedzieć na forum, co do kogo ma. osoby które mają konflikt powinny dostawać razem zadania. jeżeli skłocone osoby nie zalicza zadań, bo wolą być na siebie obrażone, przepadają pieniądze na zakupy. Wieczorami każdy mówi co mu się udało, co nie i jak się pracowało z daną osobą. Np. Igor z Pawełkiem powinni sobie powiedzieć prawdę w oczy a potem WB dać im zadanie na cały dzień. A nie #!$%@? sznurek. #bigbrother Justynka z Zającem, Kasia z Radkiem, Blondyn z Igorem, Iza z Wege itp itd.

[totalControl]

@Bigbrother: Rozumujesz jak Ohme... nie tędy droga...

[Bigbrother]

@totalControl: nie no lepiej sznurkiem związać. masz racje. to lepszy pomysł

[WypadlemZKajaka]

@Bigbrother tydzień temu mieli taki wieczorek, wiele to nie zmieniło. Konflikt nie zrobił się sam. To przyjście Pawła rozwaliło atmosferę.

[andrewasos]

@Bigbrother: a co to za oczyszczenei atmosfery jezeli wymuszasz zgode na tych osobach?:D
Kazdy logicznie myslacy ma w dupie takie rozwiazywanie konfliktow - albo sie szczerze nei lubimy, albo sie szczerze lubimy
"Jasiu, przepros Marysie bo nie dostaniesz lizaka.."

[kolestyp]

@Bigbrother: b.dobry pomysl

[totalControl]

@Bigbrother: Szanujmy że ludzie nie przypadają sobie do gustu...

ZAUWAŻ:
Igor idzie sobie na bok i zajmuje się zabawą, a Weganka robi z tego igły widły i #!$%@? 3 dni o tym jak inni są źli...

[Bigbrother]

@totalControl: ja pracuje w mediach i sobie od razu przeliczam, ile bym miała materiałów wideo z takiego tygodnia. Więc z samych konfrontacji miałabym z 5 wideo, mocnych, gdzie są emocje. Do tego zadania. miałabym czym wypełnić godzinę na wizji i cała stronę www programu. A leżenie Kasi z Radkiem na sznurku to na razie żaden kontent

[Bigbrother]

@andrewasos: no jak sie jest dorosłym to ludzie z takich problemów wychodzą normlanie każdego dnia. Nie masz w pracy kosy z nikim? I jak masz to co, nie pracujecie razem? No ludzie muszą się dogadywać.

[totalControl]

@Bigbrother: a ja pracuje jako programista i wiem że czasem świat jest lepszy gdy jest zero jedynkowy ;]

[Bigbrother]

@kolestyp: dziękuję <3 Ps. to że ktoś wykona razem zadanie, to nie znaczy, że się polubią. Ale jest konfrontacja na wielu poziomach. Czy potrafią zakopać topór wojenny dla dobra grupy np.

[totalControl]

@Bigbrother:

Nie masz w pracy kosy z nikim? I jak masz to co, nie pracujecie razem?

Wolę pracownika Igora, który pójdzie pracować niż Wegankę która będzie marnowała czas na dramaty i dzielenie grupy ;]

[Bigbrother]

albo sie szczerze nei lubimy, albo sie szczerze lu

@totalControl: hahahah <3

[andrewasos]

@Bigbrother: mam i pracuje z nimi, ale ani przez chwile nie udaje, ze ich lubie. Zrobmy co mamy zrobic, najlepiej jak sie da i "nara". Nie godzimy sie na forum pracowikow :) ale tez nikt nie naciska na to, zeby sie lubic

[Bigbrother]

@andrewasos: to dokładnie opisałem to co ja zaproponowałam. Dla dobra grupy robią zadania razem, nie musza się lubić. no to jest próba charakterów. Ps. Ja rozwiązuje w swojej firmie problemy na forum. I to baaaaardzo oczyszcza atmosferę. Siadamy i każdy mówi: udało mi się to, nie udało to, dobrze pracowałam z tym, źle z tamtym. I ludzie oczyszczają atmosferę. bardzo fajne. polecam wszystkim. A jak ktoś ma probem bardziej osobisty to

[andrewasos]

@Bigbrother: > udało mi się to, nie udało to, dobrze pracowałam z tym, źle z tamtym

Ja to widze, jako korpo strate czasu. Jednostki ewentualne problemy wyjasniaja gdy one powstana na miejscu, a nie przeciagaja ich dalej. Problemy wynikajace z pracy/wspolpracy to zwykle #!$%@?, ktore rozwiazuje sie od reki.
Dla mnie sympatia/antypatia wynika jedynie z osobistych problemow, robota jest robota.

Ogolem rozumiem Cie, aczkolwiek to co napisalas brzmi dla mnei za

[Bigbrother]

No ok. nie ma co. mamy w tej sprawie inne zdania. Moglibyśmy się na siebie obrazić :) Ale rozwiązaliśmy to inaczej. no i git
@andrewasos:

[kolestyp]

@andrewasos @Bigbrother: tu nawet nie chodzi o godzenie ludzi , ale zeby wyrzucili z siebie zle emocje , bo tak to tylko buzuja w srodku. Wygadaja sie co im lezy na serduchu i bedzie im lzej , lubic sie dalej nie beda ale przynajmniej nie pozabijaja sie i moze wtedy zaczna egzystowac w grupie. Tylko tam jest jeden problem , wszystkim zalezy na wygranej i nikt nie otworzy szczerze mordy i

[Bigbrother]

@kolestyp: no dokładnie. ja nie mówię, że mają siebie polubić, tylko wyrzucić emocje. mogłaby takie spotkanie poprowadzić Ohme albo ta psycholog z Projekt Lady. to byłoby naprawdę ciekawę i jako kontent też do tv