Wpis z mikrobloga

@Yanushevitz @TadzioNorek
@Zeotares @Mamarobimielone
Granie na 60fps/60hz to w ogóle porażka, tylko ludzie nie zdają sobie z tego sprawy bo nigdy nie mieli do czynienia z lepszymi monitorami, 30fps nawet nie wspominam bo idzie se oczy wydłubać, polecam każdemu chociaż raz w życiu zagrać w coś na przynajmniej 144fps i 144 hz, zobaczycie jaka jest ogromna rożnica, a najlepiej 240hz ale jak komuś 30 wystarcza to raczej nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Przecież mózg ludzki w przypadku ruchu, brakujące klatki sobie dowyobraza. Filmy do jeszcze niedawna były chyba w 24 klatkach, niektóre filmy są krecone w 48. Ważne żeby płynność nie skakała bo wtedy mózg łapie różnice.
  • Odpowiedz
@Yanushevitz: Ja zawsze ustawiam sobie 50 FPS i żyję. Przy 60 FPS boli mnie głowa. Zresztą to też zależy, jaka gra jest ogrywana. W Stalkera grałem w 15 FPS (bo więcej nie wyciągało tak, żeby utrzymać stałą wartość klatek na sekundę) i o dziwo było dość grywalne.
  • Odpowiedz