Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@typiara_z_wykopa: mi biotebal kompletnie nie pomógł, zero różnicy

też wszystkie badania ok, dermatolog kazał jeść novophane, gelacet plus na zmianę, jak się skończyły to teraz revalid i mam tyle małych włosków że aż mnie denerwują chociaż wcześniej płakałam że ich nie ma xDD
@typiara_z_wykopa: Rozumiem, że badałaś TSH, FT3 i FT4? Zrób pełną morfologię, możesz dorzucić sód, potas, b12, magnez itp. Na pewno warto zbadać żelazo i ferrytynę, która daje pełniejszy obraz (rozstrzał norm jest bardzo duży, uznaje się że dopiero od ok. 70 μg/l włosy zaczynają odrastać.

Suplementacja w przypadku braku stwierdzonych niedoborów nie ma żadnego sensu. Przyjmowanie mikroelementów nie daje efektu liniowego, tzn. jeśli masz wszystko w normie, to dobicie do górnej
@typiara_z_wykopa: Jakoś miesiąc, dwa. Starałam się codziennie. Pachnie dziwnie, ani jak typowy kosmetyk ani jak ziołowy. Lekko słodkawo. Mnie ten zapach nawet się podoba. W razie czego nie jest zbyt trwały. Ciągle mam tę wcierkę i co jakiś czas do niej wracam, jest niesamowicie wydajna.

Co do szamponów to używałam po prostu delikatnych.

U mnie problemem był niedobór B12, straciłam połowę włosów. Uzupełniłam niedobór, brałam też lizynę. Piłam siemię lniane. Teraz