Byłem dziś na katolickim ślubie znajomych i jako nie-katolik powiem coś, co może zaboli bardzo wielu... Novus Ordo Missae najwyraźniej dało zielone światło dla dziwnych eksperymentów na liturgii. Ja wiem, że ślub jest radosną uroczystością, ale komu przeszkadza bardziej poważna, tradycyjna melodia Kyrie? Albo po co śpiewać psalm na popową modłę? Czy Veni Creator naprawdę lepiej brzmi w wykonaniu oazowego chórku? Tylko gitary i tamburyna brakowało ( ͡°ʖ̯͡°)
Byłem dziś na katolickim ślubie znajomych i jako nie-katolik powiem coś, co może zaboli bardzo wielu... Novus Ordo Missae najwyraźniej dało zielone światło dla dziwnych eksperymentów na liturgii. Ja wiem, że ślub jest radosną uroczystością, ale komu przeszkadza bardziej poważna, tradycyjna melodia Kyrie?
@ivbefre: @aniaczy: a mnie to w ogóle nie ruszyło. Ile ludzi tyle typów duchowości - do jednych Bóg może mocniej przemawiać poprzez powagę i tradycyjne melodie, ale innymi mogą głębiej przeżywać liturgię przy piosenkach oazowych z gitarą i tamburynem. Dopóki są to piosenki religijne śpiewane na Bożą Chwałę to nie widzę żadnego problemu
Przecież od lat wiadomo, że sytuacja się powtórzy. Jak był niski poziom, można było wyjechać koparkami i pogłębić. Wtedy woda by sobie przepłynęła bez problemu.
#katolicyzm #liturgia #liturgicznywykop #gorzkiezale
Komentarz usunięty przez autora
@ivbefre: Dlatego tylko Trydent
Komentarz usunięty przez autora