Wpis z mikrobloga

Witam,
Jakiś czas temu informowałem was o sprawie z drukarką, kto pamięta ten wie o co chodzi, a kto nie to w skrócie wszystko opiszę.

Zamówiliśmy używaną drukarką z allegro, którą dostarczył kurier Fedex. Sama drukarka była zapakowana w karton ze sporą ilością "gąbek" i innych materiałów zabezpieczających jak np. folia bąbelkowa. Jedynym minusem był fakt, że atrament był zaaplikowany w drukarce, ale tutaj pojawia się też kwestia oznakowania samego opakowania - było zaznaczone jak powinno się nosić karton (góra/dół) widoczne z każdej strony i standardowo "ostrożnie".
Po odbiorze paczki, okazało się, że kurierzy nie zastosowali się do klucza "góra/dół" i dostarczyli nam paczkę ułożoną na boku, co spowodowało wyciek atramentu i zalanie drukarki, które uniemożliwia jej poprawne działanie.

Pierwszą rzeczą, którą zrobiłem zaraz po kontakcie z nadawcą był telefon do infolinii Fedexu. Jeszcze pytałem babki przez telefon, czy nie jest problemem to, że protokół szkód nie został wykonany zaraz po odbiorze, tylko będzie umówiony po telefonicznym kontakcie (bo słyszałem, że priorytetem jest to, by paczkę otwierać przy kurierze), jednak zgodnie z moją logiką powiedziała, że nie stanowi to wcale problemu i że kurier zgłosi się niezwłocznie do miejsca przeznaczenia paczki, czyli w tym przypadku na drugi dzień w godzinach porannych.
Na drugi dzień został przeprowadzony protokół szkód i zostało zaznaczone, że był wyciek, że paczka była oklejona, co stanowiło element ochronny itp.
W tym samym dniu dostarczyłem zdjęcia do nadawcy i ten wysłał reklamację (paczka była/jest podobno ubezpieczona).
Po kilku dniach zadzwonili z urzędu celnego, by potwierdzić, czy był wysłany protokół szkód - odpowiedziałem że tak i tyle trwała ta rozmowa.

Po dwóch tygodniach dostaliśmy informacje, że reklamacja została ODRZUCONA, bo cytuje: "nie zgłosili jej Państwo od razu tylko dopiero po czasie telefonicznie.", co jest według mnie nie jest argumentem, bo tak naprawdę mogą tak potraktować 100 procent innych spraw - bez względu na szkody, winę itp. Tutaj też mogę przywołać słowa kobiety z infolinii, która zaznaczyła, że na zgłoszenie reklamacji jest 7 dni i nie było obowiązku, by poprosić kuriera zaraz po odbiorze, by sprawdził funkcjonalność drukarki.

Nadawca paczki poinformował mnie, że skontaktuje się jeszcze z opiekunem z Fedexa i poprosi o "popchnięcie" sprawy dalej. W poniedziałek mam otrzymać wiadomość co dalej.

Napisał też, że bardzo prawdopodobne iż "Obstawiam, że odrzucają wszystkie reklamacje "z marszu", a jak ktoś się odwoła to dopiero czytają o co chodzi" co też ma sens.

Pytanie teraz, co myślicie o tej całej sytuacji? Priorytetem dla mnie jest przede wszystkim odzyskanie wyłożonej kwoty, bo domyślam się, że ewentualna naprawa drukarki nie jest opłacalna. WW ostateczności kontakt do allegro, w razie gdyby mimo wszystko reklamacja została definitywnie zamknięta, chociaż kontakt z nadawcą na ten moment jest bardzo dobry.

#poczta #kurier #fedex #przesylkikurierskie #wykop #pomoc #drukarka
  • 6
Nadawca ma obowiązek Ci to wymienić przecież. Jeżeli to sklep internetowy to on jest odpowiedzialny za paczkę. Niech sobie zabierze drukarkę a tobie wyśle taką samą. Po stronie nadawcy jest ubiegać się o odszkodowanie.
Ewentualnie jeżeli nie wymienić to dokonaj zwrotu i tyle.
@Luca199491: jeżeli to osoba prywatna to współczuje... Teoretycznie jeżeli sprzedający nie napisał na aukcji że nie przyjmuje reklamacji z tytułu rękojmi to wtedy masz prawo takie jakbyś kupował w normalnym sklepie.

Nawet jeżeli w aukcji była informacja o wyłączeniu rękojmi to i tak możesz się bronić kodeksem cywilnym Art. 558 § 2:
https://prawo.money.pl/kodeks/cywilny/dzial-ii-rekojmia-za-wady/art-558

"Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupującym."

Tak czy
@MimikX90: dziwi mnie tylko, że baba z infolinii mówi, że to nie stanowi żadnego problemu, że głosi się telefonicznie, a potem ich głównym argumentem jest "brak protokołu od razu" Życzyłbym sobie, żeby przez najbliższy tydzień - wszyscy ludzie otrzymujący paczki z Fedexu otwierali je przy kurierze :-)

Myślę, że nadawca zachowa się w porządku w razie przegranej walki z pseudo-kurierem, w ostateczności zostaje mi chyba allegro i próba odzyskania za ich
@Luca199491: Obsługa klienta to nie ten sam dział co reklamację. Sam fakt, że w opakowaniu były "płyny" które mogą się rozlać z łatwością (i przy okazji uszkodzić inne paczki) jest niedozwolone w żadnej firmie kurierskiej. W Fedexie usługa "niestandard" niewiele ponoć zmienia i ignorują znaczki góra/dół (dotyczy to samego kształtu paczki)
Wina nadawcy w 100%.
@Fusofuso: nadawca w poniedziałek ma jeszcze się odwołać, bo ma jakiegoś opiekuna w Fedexie - szczerze mówiąc, to wątpię że coś ugra, bo nie da się ukryć, że podłożył im minę tym tuszem w środku, a kurierzy także popełnili błąd i w te minę wdepnęli. Pozostaje w takim razie grzeczne wyjaśnienie sprawy bezpośrednio z nadawcą i oczekiwanie na zwrot kasy z jego strony, bo inne pomysły mi już nie przychodzą do