Wpis z mikrobloga

Skoro działanie Rholora dążą do tego by zwyciężyć Wieczną Noc (ciągłe wskrzeszanie Berica, by swoimi czynami doprowadził Aryię do ostatecznego backstabu) to w takim razie czemu wskrzesił Jon Snow'a skoro nic nie zrobił w walce z NK? Bran niezależnie od tego czy Jon by żył czy nie potrafiłby się przedostać za mur, tak samo by baitował NK siedząc pod Czardrzewem, niezależnie od Jona ta bitwa by się odbyła, a nawet może lepiej by wyszła, bo NK nie miałby Viseriona. Szukanie logiki w scenariuszu D&D to jak szukanie igły w stogu, ale zastanawia mnie to czy dałoby radę w jakikolwiek sposób cokolwiek wytłumaczyć logicznie.
#graotron
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach