Aktywne Wpisy
dabi +277
taka sytuacja w szkole syna mojej zony, p------e czasy
#heheszki
#heheszki
uncle_freddie +302
FC Kopenhaga 1 - [2] Jagiellonia Białystok; Churlinov w ostatniej akcji meczu
MIRROR 1: https://streamin.one/v/2ed58fb5
MIRROR 2: https://streambug.org/cv/428400
#mecz #golgif #jagiellonia #ligaeuropy
MIRROR 1: https://streamin.one/v/2ed58fb5
MIRROR 2: https://streambug.org/cv/428400
#mecz #golgif #jagiellonia #ligaeuropy
Wczoraj w nocy pod blokiem kilku mężczyzn wciągało nosem biały proszek.
Siedzieli w aucie i nieświadomie zostali nagrani z każdej strony - osiedle monitorowane.
Po chwili odjechali.
Czyli mamy posiadanie, zażywanie, a potem prowadzenie auta pod wpływem.
Zgłaszać to czy szkoda czasu?
#narkotykizawszespoko #wroclaw
@Racjonalnie-do-przodu: Dziękuję. Coraz rzadziej spotyka się aprobatę za reakcję na niewłaściwe zachowania.
Nie, to co cię to obchodzi co robią ?
Jak gościu wypije 0,5L wódki przy tobie i wsiądzie do auta, to też będziesz jechał za nim, aż dojdzie do wypadku? Dopiero wtedy zgłosisz? To nie będzie już za późno?
0.5L 40% alkoholu to inna rozmowa która nijak ma się do białego proszku czy innych.
Ja również nie uznaję karania za ewentualność popełnienia przestępstwa. Ale prowadzenie samochodu, sądząc po stanie auta to bez przeglądu, będąc pod wpływem substancji psychoaktywnej już jest przestępstwem, co nie?
Wcześniej już pisałem, że mam znajomych codziennie używających tabaki. Oni wciągali inaczej.
To jak z napadem "przedmiotem przypominającym pistolet". Nie dowiesz się, dopóki nie sprawdzisz.
Wiem, że zamiast zakładać, że to n-------i, powinienem podejść i "Przepraszam uprzejmie Panów, że niepokoję o tak później porze, ale co Panowie wąchają, bo nie wiem czy dzwonić na policję". Ale jednak trochę strach, że wyłapię po twarzy niż usłyszę
@Thiocomaster: Ja nie wiem. Zawsze jeżdżę trzeźwy i wieczorem dzień przed jazdą nie piję.
Nie chcę być nadgorliwym kondonem, więc nie będę zgłaszał po fakcie.
Pisałem już wcześniej, zażywanie nie jest tu problemem.
konfident
1. człowiek szpiegujący na zlecenie swoich mocodawców; kapuś, kabel, donosiciel;
2. agent wywiadu, tajny wywiadowca policyjny; szpieg, informator, szpicel;
3. przestarzałe: człowiek godny zaufania; powiernik, przyjaciel, zausznik
Chcesz powiedzieć, że konfident to pozytywne określenie?
Przecież sam podałeś dwie definicje, które konfidentem określają osobę współpracującą ze służbami lub innymi przełożonymi celem ujawniania niedociągnięć swoich współobywateli. Czyli właściwie to, co planujesz zrobić. A trzecia sama przekazuje to, że jest przestarzała...