Wpis z mikrobloga

MIRKI, MIRABELKI! NIECH MI KTOS POWIE CO ROBIC!
- lvl 22
- ulana, z brzydkim ryjem k0rwa
- depresja i samookalczanie sie (stwierdzone przez psychiatre, rezygnacja z jego strony z leczenia mnie, jak cios w serce)
- rodzice po rozwodzie (ojciec alkoholik całkowita patologia)
- mieszkanie u matki (ktora traktuje mnie jak 12 latke) w pokoju z 5 latka, wieczne kłótnie
- brak niebieskiego bo jestem #!$%@? i w dodatku nieszczesliwie zakochana
- gównopraca bo trzeba sie utrzymac -----> lepszej nie znajde
- studia zaoczne ktore zawalam przez gownoprace, a mega ciezkie wiec prawdopodobnie bedzie trzeba powtarzac semestr

Ogólnie to leże i czekam aż zdechne.

Pozytywem są jedynie moi znajomi, ktorzy sami sa #!$%@? i mają własne problemy i jakas glupia nadzieja ze wszystko da sie ogarnac

#rozowepaski #depresja #przegryw wersja rozowa
  • 32
  • Odpowiedz
@krepak: w połowie terapii okazało się że zna moją ciocie i to jest nieetyczne. Zwiedziłam polowe gabinetow psychiatrycznych w okolicy #katowice i tylko przy niej zaczęlo się  coś zmieniać
  • Odpowiedz
@xyznels Dam protip na wyjście z przegrywu

- Zacząć się leczyć (znaleźć innego psychiatre)
- Schudnąć
- Zacząć karierę w nowym zawodzie np. jako prostytutka (w sumie nawet ulane mają wzięcie) i zrobić operacje mordy. Przypominam że nie ma ludzi brzydkich, są tylko biedni
- Po tym zaczynasz udawać szara myszkę i znajdujesz beta bankomat
- Jesteś wygryw
  • Odpowiedz
@RubinWwa: no błagam, wyglądam jak świnia nie będę się tak ośmieszać. Zawsze liczyłam że skoro związki mi nie idą to przynajmniej reszta będzie jako tako się układać. Ale ja jestem po prostu #!$%@?, i nie wiem w którą strone iść by to naprostować.
  • Odpowiedz
@ohwell: jestem aktualnie na dnie, i psuje wszystko czego sie dotkne. Licze ze ktos tutaj był w podobnej sytuacji, i wie jak z tego wyjsc. W końcu problemy ze samym sobą dotykaja wszystkich ludzi
  • Odpowiedz
@xyznels:

Zawsze liczyłam że skoro związki mi nie idą to przynajmniej reszta będzie jako tako się układać. Ale ja jestem po prostu #!$%@?, i nie wiem w którą strone iść by to naprostować

Ja #!$%@?ę przestaje czytać przegryw, bo widzę, że nie znajdę tutaj katharsis. Ciągle mi ktoś przypomina o moim #!$%@? życiu...
  • Odpowiedz