Aktywne Wpisy
KingaM +68
Serio, #orange? Przecież to święto ma głębokie znaczenie religijne dla wielu osób, a Wy postanowiliście robić z tego jaja dosłownie i w przenośni. To jest jakieś kurwskie lekceważenie wolności religijnej i świętości tradycji. Co będzie następne? Cyfrowe noszenie palm w Wielki Tydzień? Albo cyfrowe chodzenie na msze? Może e-palenie ziółka przez rastuchów które przecież jest ich sakramentem albo darmowe gigabajtu z okazji obalenia reżimu.
Ja wiem, że to tylko zabawa
Ja wiem, że to tylko zabawa
ZenujacaDoomerka +238
W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
A więc, Panowie:
Zdjęcie to fake. Nie znam się na tym, ale pewnie byłby cały zawinięty w coś, bo nawet w "sterylnym" środowisku zwyczajnie by sechł.
Ofiary takich wypadków zawsze trzyma się przy życiu jak najdłużej, by zbadać sytuację. Niestety, postęp jest krwią pisany. Nie pamiętam już, czy podane liczby w tym przypadku są prawdziwe, niech ktoś sprawdzi, ja wczoraj sciszałem telewizor ( ͡º ͜ʖ͡º
@Mandarlin:
Ouchi nie miał żadnych amputacji, cały czas był pod respiratorem(na zdjęciu są jakieś gówno kabelki a nie rura w ryju)
Ouchi był cały czas pokryty specjalną fazą, żeby nie tracił płynów (tracił około 20l/dobe)
Ouchi był w nowoczesnej izolatce, a nie w gówno pokoju
Plus dygresja: bawi mnie że szpital w państwie znjukowanym 20 razy, i to 20 lat temu wygląda lepiej niż polskie
Nie wiem jak to wygląda w przypadku napromieniowania, ale przy oparzeniach, a nawet gdy człowiek stanie w ogniu i nie ma dla niego szans na przeżycie, nie czuje bólu i są przypadki, gdy taki sam trafi do szpitala i jeszcze normalnie mówi. A kilka chwil
tak offtopujac i nie nawiazujac do glownego tematu postow
@Mandarlin: fajny przecinek.
wiem data