[arti040]

Mam trochę bekę z tych wszystkich krzykaczy, co to mówią, że
#nauczyciele hurr-durr biorą uczniów za zakładników protestując (lub jak kto woli - walcząc o swój byt).

Naprawdę, jeżeli dla Was to taka wielka tragedia, że ktoś nie napisze matury czy innego gówna na czas i że to niby przekreśli jego RZYCIE i PRZYSZŁOŚĆ, to ja słabo widzę to nowe pokolenie w ogóle...

[Vafik]

@arti040 a jak rodzice płacą cały rok szkolny za korepetycje, czyli wydane ponad tysiąc złotych, to co mają zrobić? Olać sprawę i płacić za korki, dopóki nie będą pisać matur xD

[arti040]

@Vafik: Nie wiem, co mają zrobić ale ja bym też próbował zrozumieć drugą stronę. Oni przecież nie protestują, bo im się, nie wiem, nudzi.

[Vafik]

@arti040 na miejscu maturzystów, też bym był wkurzony i chciał napisać to w terminie. Oni też poświęcili dużo czasu na nauke, ciekawe czy ty byś tak cierpliwie czekał na kolejny termin ;)

[arti040]

@Vafik: Do matury podszedłem dość frywolnie więc nie każ mi odpowiadać. Nie jestem reprezentatywny ;-)

[Vafik]

@arti040 Nie każdy na szczęście ma takie podejście

[sayanek]

@arti040: Najpierw myślałem że specjalnie źle napisałeś ,,życie" i dałeś caps, później zobaczyłem też z capsem ,,przyszłość" już bez błędu i stwierdziłem że to jednak tylko #!$%@? umysłowe :)

Nie przekreśli im to życia, mimo że nie jest to nic fajnego, ale pomyśl co to zrobi z naszą gospodarką i jakie będą tego konsekwencje, w tym roku nie przybędzie kilkadziesiąt tysięcy osób do pracy (ok, ok część by szła na studia

[motyw]

RZYCIE

@arti040: a ja mam trochę bekę z ciebie

[arti040]

@sayanek: A jak za 5-10 lat zabraknie nauczycieli, bo nikt nie będzie chciał użerać się z "bezstresowymi" Brajankami za 2400 PLN netto w imię mistycznego powołania, to już nie zniszczy gospodarki?

[sayanek]

@arti040: Ale ja nie twierdzę że nie powinni zarabiać więcej. Mimo tego co chcą zrobić niewinnym uczniom w tym roku, jestem za podwyżkami dla nauczycieli kosztem zlikwidowania karty nauczyciela. Ciekawe czy na taki deal by poszli.

I te całe gadanie ile to godzin muszą przygotowywać się do lekcji, nauczyciel po kilku latach nauczania tego samego przygotuje się do lekcji w czasie przerwy... Mi w szkole zawsze powtarzali że dzwonek na przerwę

[arti040]

@sayanek: Uczniom się nic wielkiego nie stanie. Poza tym, o strajku zapowiadali miesiące wcześniej. To nie była żadna niespodzianka. Nauczyciel, który "przygotowuje się na przerwie", to gówno nie nauczyciel. To zwykły rzemieślnik.

[sayanek]

@arti040: a co z tym Pensum?

Rok przerwy w życiorysie to nie jest takie wielkie nic. Co z tego że zapowiadali miesiąc wcześniej? to nie powód żeby udupić niewinnych uczniów... Złotówy blokujące Warszawę też bronisz bo zapowiadali strajk wcześniej?

Nauczyciel który od wielu lat uczy tego samego większość materiału ma w małym paluszku. Nie okłamujmy się, każdy z Nas z początku w pracy musi się bardziej przyłożyć, a po paru latach

[arti040]

@sayanek: Ale przecież oni i po 30 latach pracy gówno zarabiają... (nie, nie popieram strajku taksówkarzy)

[sayanek]

@arti040: te słynne Pensum 22h to 22h zwykłe czy 22h lekcyjne? bo trzeci raz pytam i nadal nie odpowiedziałeś :)

No to też napisałem, że jestem za podwyżkami, odpowiednio do sukcesów ich uczniów, im lepiej nauczyciel uczy tym więcej powinien zarabiać. Jeśli jego uczniowie np na maturze czy egzaminach końcowych odnoszą sukcesy to odpowiednio wysokość jego pensji powinna zostać zwiększona. No i oczywiście kosztem wycofania karty nauczyciela.

Jeśli jakiś nauczyciel umie

[arti040]

te słynne Pensum 22h to 22h zwykłe czy 22h lekcyjne? bo trzeci raz pytam i nadal nie odpowiedziałeś :)

Ale ja nie wiem ;-) Nie jestem nauczycielem.