Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy jest tutaj ktoś kto też ma traumę po studiach? Zewsząd się słyszy, że studia to najlepszy czas w życiu, ja chcę o nim zapomnieć. Uczyłam się dobrze w szkole, mimo to nie dostałam się na te studiach co chciałam i musiałam iść na to co było. Studia nie były łatwe, na początku nawet mi się podobało, ale im bliżej było końca tym gorzej... Skończyłam je ze słabą oceną, teraz po latach czuję, że nic z nich nie wyniosłam, a jeszcze czuję się uwsteczniona. Wielkich znajomości też nie zrobiłam, praca jest byle jaka.
Czasem budzę się w nocy, przypominają mi się różne rzeczy z tamtego okresu i jest mi bardzo wstyd za siebie.... Gdybym mogła cofnąć czas...( ͡° ʖ̯ ͡°)
(gdyby ktoś się pytał czemu w to brnęłam, to odpowiadam - nie miałam innej perspektywy, nic innego nie umiałam).
#studbaza #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: Bez sensu jest roztrząsać coś, co było i na co nie masz już żadnego wpływu.
Zaakceptuj swoją aktualną sytuację, a jak chcesz coś zmienić, to pomyśl, co i w jaki sposób możesz to poprawić.
Idź naprzód, nie rozmyślaj nad przeszłością, bo Ci życie ucieka.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Też niezbyt miło wspominam czas studiów i perspektywy po nich, ale tak jak pisze @dekonfitura użalanie się to najgorsze co mogłem zrobić. Nie patrz już w tył, zacznij kolejny etap w życiu. Masz jeszcze dużo czasu na skierowanie życia na lepsze tory, tylko zacznij od dzisiaj. Może to brzmieć jak tania motywacyjna gadka, ale na serio możesz sobie wszystko super ułożyć.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Dobrze Cię rozumiem, Mirabelko. Przeszłam coś podobnego i wymagało to ode mnie podjęcia ryzykownych decyzji, zmiany otoczenia i kierunku w którym podążałam. Z perspektywy czasu nie żałuję tego a teraz mogę zacząć rozwijać się i mieć satysfakcję z tego, co mogę robić.
Zgadzam się jednak z przedmówcami, że szkoda życia na to, by zamykać się w sobie, tkwić w przeszłości i niejako pozwalać na to, by cię niszczyła od
  • Odpowiedz
@anymous_: to zmieniaj studia. szkoda życia. @AnonimoweMirkoWyznania: jesli masz patrzec na to co robisz zmieniaj szybko zawod/prace szkoda zycia na frustracje mozna robic cos co daje satysfakcje i radosc a rozwijanie sie w zawodzie to czysta przyjemność.

dla mnie moje studia i moja praca to byla czysta pasja. uczcenie sie do egzaminow bylo uciazliwe ale robilam to z ciekawoscia.
obecnie praca mnie wciaga na milion procent bo mnie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jasne :) ja przeszłam załamanie nerwowe i wylądowałam na psychoterapii. co prawda dostałam się na wymarzony kierunek, ale "tylko" na zaoczne. ukończyłam pierwszy stopień, zostałam w zawodzie i robię tzw. baby steps w swojej profesji.

ale wymagało to ode mnie ogromnej pracy na terapii. z tego co wiem, jest bardzo dużo osób z podobnymi problemami, a przynajmniej w moim otoczeniu w okolicach 2-3 roku to była po prostu plaga,
  • Odpowiedz