Wpis z mikrobloga

@kiedys_bylem_fajny: @DOgi: @OrzechowyDzem: Potwierdzam, szkoda nerwów. Moja hulajnoga się nie zablokowała, a w aplikacji nie mogłem nic zrobić. Próbowałem wypożyczyć ponownie, ale wyświetlało błąd, że zajęta. Opisałem im problem w aplikacji i na messengerze. Nie miałem czasu, żeby jej pilnować lub pojeździć do rozładowania - zostawilem ją, bo kasy z konta mi nie pobierało. W efekcie ktoś sobie nią kulturalnie przejechał z okolic Wawelu do Placu Szczepańskiego. Pozdrawiam tę