Wpis z mikrobloga

#rozowepaski Jak facet odpisze na tinderku, że pracuje na magazynie, nie ma prawka, matury i jest domatorem-piwniczakiem oraz był dwa razy za granicą, to jest u was automatycznie skreślony na samym starcie?
#tinder
  • 70
  • Odpowiedz
@Thachi: nic takiego nie powiedziałam, dałam mu tipy jak prościej zaliczyć tylko...jaka kobieta ma wymagania dokładnie w Twojej wypowiedzi?? bo nawet nie gadamy o konkretnej, tylko potencjalnych laskach na Tinderze.

przecież nie daję rad typu weź się ogarnij, bo nie o to chodziło Piasqun.
  • Odpowiedz
@ada_1: Chłopak ma swój styl życia i ty sugerujesz, by udawał i naciągał, że ma inny by wpisywac się w jakieś jej głupie kryteria. A dla mnie to głupie. Jeśli przykładowo kobieta prowadzi aktywny tryb zycia, lubi czesto wychodzic z domu i w ogole - to po prostu niech szuka facetow podobnych sobie, facet nie musi udawac, ze tez lubi tak żyć
  • Odpowiedz
@Piasqun: Nieważne co mówisz, ważne jak to opowiesz :)
A tak serio to jak się weźmiesz za siebie i potencjalnej różowej opowiesz to wszystko z dopiskiem - wszystko to chcę w najbliższym czasie zmienić (i tak faktycznie będzie) to zupełnie inny będzie odbiór przekazu niż jak powiesz to samo, a potem dodasz "przytul mnie".
  • Odpowiedz
@Thachi: no fajnie, ja to jak najbardziej szanuję, jak zresztą każdego człowieka, który nie jest gnidą. oczywiście, że nie musi, ale co do prezencji swojej osoby, to to są takie podstawowe tipy, każdy je stosuje w mniejszym lub większym stopniu. a czemu nie może pobzykać aktywnej kobiety? wszystko się sprowadza do tego, że to jego wybór.

i generalnie proszę Cię, nie wmawiaj mi, że ja komuś insynuuję, że powinien się wstydzić
  • Odpowiedz
@ada_1: Co to ma za znaczenie w bzykaniu czy facet zarabia duzo czy mało skoro to i tak będzie znajomość tylko na seks, więc jego zarobki nie mają w tej materii znaczenia? Ja myslalem, ze mowimy od dluzszych relacjach
  • Odpowiedz
@Thachi: a przeczytałeś, co w ogóle autor napisał??? uwaga cytuję:

Akurat na seks, fwb nie mam co liczyć z powodu brzydkiej mordy, więc pozostała pierwsza opcja.


więc generalnie jeśli patrzymy w takich kategoriach, to takie pytanie raczej nie ma prawa paść, ale moja odpowiedź była na to, jakby jednak temat był poruszony.

czemu Ty pytasz o takie oczywistości? chyba lepiej, żeby miała mokro, bo będzie przekonana, że spółkuje z kimś bardzo
  • Odpowiedz
@ada_1: No dobrze, po prostu wychodzi na to, ze on mowi o zwiazku, a ty mowilas o seksie. Bo mowisz, ze nawet przy tym trzeba się dobrze zaprezentować. Tak, ale grunt to umieć dobrze przedstawić to jakim po prostu się jest, a nie naciągać jakieś fakty czy manipulować, budować swój wizerunek i opowiadać co to się nie robi, co tak naprawde nie powinno mieć w takich relacjach dużego znaczenia. Nie uważasz?
  • Odpowiedz
@Thachi: nie, nie wychodzi na to, że on mówi o związku, a ja o seksie. wychodzi na to, że dyskusja dotyczyła przygodnego seksu.

nie, nie uważam. bo jak w przypadku osoby, która w każdej swojej wypowiedzi podkreśla, że jest przegrywem osiągnąć taki efekt, jak nie w taki? to jest pójście na skróty. układanie sobie poczucia własnej wartości na terapii trwa kilka lat. a to tutaj leży problem, a nie w tym,
  • Odpowiedz
@ada_1: Nie ma czegoś takiego jak przegryw, jezeli ktos na starcie się przedstawia jako przegryw to tak jakby sam probowal zrobic z siebie gówno.

nie, nie wychodzi na to, że on mówi o związku, a ja o seksie. wychodzi na to, że dyskusja dotyczyła przygodnego seksu....


A powinna dotyczyć tylko długotrwałych relacji, w których styl życia ludzi wypadaloby by był zbliżony. Więc w takiej sytuacji on powinien szukać równie nietowarzyskiej kobiety
  • Odpowiedz
@ada_1:

chyba lepiej, żeby miała mokro, bo będzie przekonana, że spółkuje z kimś bardzo ogarniętym? czyli takim, który się nie spłoszy i nie podkuli ogona, jeśli padnie pytanie o to, co robi w życiu?


To co napisałaś, jednak utwierdza mnie w przekonaniu, że lepiej zainteresować się hodowlą jedwabników niż tracić czas tworząc relację z drugą osobą i to zarówno niebieskim jak i różowym. Ktoś kto ma poczucie godności i elementarnego szacunku
  • Odpowiedz
@Thachi: chyba temat już wyczerpany, bo nie mam co już się sprzeczać z tym co napisałeś. no może tylko dodam, że "powinna była dotyczyć tylko długotrwałych relacji". no ale nie dotyczyła, specjalnie zadałam pytanie, czy autor szuka tam związku, czy seksu. i to było kluczowe, w jakim kierunku poszła późniejsza dyskusja.

z resztą się zgadzam, dzięki za dyskusję.
  • Odpowiedz
@Poliorketes: żyj i daj żyć innym. wiesz, że niektórym to aż tak nie przeszkadza? a może tak nie wchodzić sobie w drogę po ustaleniu kto jakimi priorytetami się kieruje?
  • Odpowiedz
@ada_1: Zgoda tylko, że tak to nie działa. Priorytety są zmienne, a czyny stałe. Ludzie reflektują się po fakcie, a poznając nową osobę przecież nie posiadasz wiedzy na temat jej strefy prywatnej. Kolejna rzecz, że nie ustalisz tego, bo niektórzy wolą zataić przeszłość, a skoro partnera to nie interesuje to lepiej się nie przyznawać. Tyle, że to taka bomba z opóźnionym zapłonem. A sam ons nie przeszkadza wyłącznie wtedy, gdy obu
  • Odpowiedz
@Poliorketes: nie czuję się kompetentna, żeby Ci odpowiedzieć na to pytanie na końcu, wybacz.

a wracając do wcześniejszych Twoich rozważań, to po prostu trzeba wcześniej pytać, a nie czekać nie wiadomo na co. jak chcesz potem uprawiać z taką osobą fajny seks (chodzi mi o stały związek), jeśli nie potrafisz zapytać o to, co potencjalnie może Ci bardzo przeszkadzać?

no tak, masz rację, niektórzy wolą zataić przeszłość i tutaj pojawia się
  • Odpowiedz
@MarcinDerk: dla mnie to nie ma znaczenia. aby laska miała pracę, a nie bezrobotna. a to czy skończyła podstawówkę gimnazjum, liceum studia, kompletnie po mnie spływa, tak totalnie. Liczy się to jaka osoba jest z charakteru, co jest w stanie włożyć do związku, co u mnie zrobić itd.. papier o skończonej szkole kursie nie jest tego wyznaniczkiem co wiele razy potwierdziło się w praktyce.
  • Odpowiedz