Wpis z mikrobloga

Myjecie dłonie czymś konkretnym nad jeziorem? Wg netu płyn do mycia szyb jest spoko patentem, sprawdzę to któregoś dnia, bo mam takie miniaturowe spray buteleczki 20-30ml, bo tak to od biedy można myć dłonie w wodzie jeziora, trąc je o cokolwiek na dnie, np. ten piasek, ziemia, wtedy zapach częściowo znika.
#wedkarstwo
  • 8
@Hamza: Zawsze jak wracam z ryb to jest ta sama gadka. "Żono, nie denerwuj się, to nie jest zapach innej kobiety, tylko ryb z naszego bajorka"

Nad wodą łapy w szmatę do ryb. Chemii unikam żeby nie przenosić tego niepotrzebnie do wody, ale alkohol jakiś nie jest złym pomysłem.
@Hamza plyn do szyb? ( _) Ja mam z rosmmana takie małe właśnie z 30ml żele antybakteryjne do mycia rak jak mają np w szpitalach. Nakladasz, rozcierasz i tyle, to jest na alkoholu więc w parę sekund wyparowuje i masz zaraz suche dłonie.
Może i wysusza skórę ale nie tragicznie i nie zauwazalnie i jak się grzebie w zanecie, rybach i robakach A potem chce tymi rękami zjeść kanapkę