Czy ktoś świadczył kiedyś usługi na rzecz polskiej firmy mieszkając w Irlandii (nie mając tu firmy)? Albo ogólnie za granicą? Szukam najprostszego rozwiązania na jedno nieduże zlecenie dla żony, więc odpada opcja typu "załóż firmę".
Myślałem o polskiej umowie-zleceniu, ale potem pewnie trzeba będzie się bujać z PITami (nawet jeśli podatek jest płacony za granicą to i tak papier trzeba wysłać?), więc kiepska opcja biorąc pod uwagę raczej niską kwotę zlecenia (robi to bardziej żeby "mieć do CV", a nie dla kasy).
Przyznam, że zupełnie się na tym nie znam, bo zawsze wszystko robiłem B2B jeśli była taka potrzeba, ale firmę w PL zlikwidowałem.
@Regis86: Ja robię zlecenia na umowę zlecenie. Wtedy to co zarobisz w Polsce podlega opodatkowaniu w Polsce więc trzeba składać PIT i wykazać w nim też zarobki z Irlandii, które trzeba na złotówki przeliczać więc trochę zabawy jest.
@Regis86: Jeżeli twoja żona nie jest polskim rezydentem podatkowym, a wykonanie zlecenia nie wiązałoby się z fizyczną obecnością w Polsce, to nie trzeba składać żadnego PITa. Tylko self-assessment w revenue.
@mrbungle: Rozważamy jako plan "b", ale nie mamy pod ręką nikogo z "tłumaczeniami" w PKD swojej DG :-)
@chemik_kieszyk O, tego nie wiedziałem - myślałem, że jak jest umowa "polska" (dane żony typu PESEL etc.), to chociaż dla samej zasady trzeba tego PITa złożyć. Poczytam, dzięki.
@Regis86: Kiedyś szukałem ale nie znalazłem jak to jest z umową zlecenie dla polskiej firmy mieszkając za granicą. Ufałbym że jest jak pisze @chemik_kieszyk.
Natomiast pamiętam że nie było przepisu zabraniającego przedsiębiorcy wykonania czegoś czego nie miał wpisanego w PDK, ale musisz to też sprawdzić, bo przez ostatnie lata mogło się to zmienić.
Wprawdzie zgłoszenia samego profilu zostały odrzucone ale zgłoszenie dotyczące tego obrzydliwie manipulującego wpisu o ojcu i synu zaakceptowane, a za chwilę patrze banan, mam nadzieję że na długo.
Nikogo nie wolno nienawidzić i nikim nie wolno pogardzać. Dlatego, że nienawiść i pogarda są niszczące - niszczą tego człowieka, którym pogardzam, bo nie zostawiają mu już szansy na odmianę. I niszczą też mnie - bo skoro jest we mnie nienawiść, to znajdzie się miejsce i na zło... #ukraina #rosja
Myślałem o polskiej umowie-zleceniu, ale potem pewnie trzeba będzie się bujać z PITami (nawet jeśli podatek jest płacony za granicą to i tak papier trzeba wysłać?), więc kiepska opcja biorąc pod uwagę raczej niską kwotę zlecenia (robi to bardziej żeby "mieć do CV", a nie dla kasy).
Przyznam, że zupełnie się na tym nie znam, bo zawsze wszystko robiłem B2B jeśli była taka potrzeba, ale firmę w PL zlikwidowałem.
#emigracja #przedsiebiorczosc #irlandia #podatki
@chemik_kieszyk O, tego nie wiedziałem - myślałem, że jak jest umowa "polska" (dane żony typu PESEL etc.), to chociaż dla samej zasady trzeba tego PITa złożyć. Poczytam, dzięki.
Natomiast pamiętam że nie było przepisu zabraniającego przedsiębiorcy wykonania czegoś czego nie miał wpisanego w PDK, ale musisz to też sprawdzić, bo przez ostatnie lata mogło się to zmienić.