Wpis z mikrobloga

Raz na jakis czas siadam do robienia muzy po #wykopjointklub. Nagrywam takie improwizki, by je odluchac „na spokojnie”:). Przyjemnosc z grania jest zdecydowanie wieksza niz ze sluchania, chociaz trafiaja sie ciekawe pomysly. Glowa pracuje jednak inaczej i pojawiaja sie fragmenty, w ktorych ewidentnie slysze, ze zatrybilo w glowie zupelnie inaczej niz zwykle. Sporo sie nauczylem w ten sposob.