Aktywne Wpisy
EdgyCaesar97 +38
Ni cholera nie ogarniam młodych ludzi w Polsce..
Po jakiego wała macie parcie na mieszkanie w wielkich miastach typu Warszawa/Kraków/Wrocław, gdzie mieszkania kosztują po zyliony. Zamiast się przeprowadzić w jakieś zajebiste regiony typu Mazury/góry i kupić coś wielkiego od razu, skoro i tak pracujecie na odległość z domu?
Serio to, że raz na miesiąc idziecie do knajpki czy kina, ma aż takie wielkie znaczenie?
Ktoś
Po jakiego wała macie parcie na mieszkanie w wielkich miastach typu Warszawa/Kraków/Wrocław, gdzie mieszkania kosztują po zyliony. Zamiast się przeprowadzić w jakieś zajebiste regiony typu Mazury/góry i kupić coś wielkiego od razu, skoro i tak pracujecie na odległość z domu?
Serio to, że raz na miesiąc idziecie do knajpki czy kina, ma aż takie wielkie znaczenie?
Ktoś
SynGilgamesza +258
http://lewandowski.apologetyka.info/ateizm/okrutny-bog-starego-testamentu,1168.htm
Ludobójstwo wygląda zupełnie inaczej, gdy służy celowi Boga ( ͡° ͜ʖ ͡°) Rzeczywiście, to wszystko wyjaśnia.
Zawsze myślałem, że ocena niewolnictwa jest jednoznacznie zła, jako zjawiska sprowadzającego człowieka do roli rzeczy i pozbawiającego go godności. Ale okazuje się, że gdy patrzymy przez pryzmat nauk miłosiernego Boga, to wcale nie musimy widzieć zła tam, gdzie ono jest ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ale najlepszy smaczek jest na końcu:
Na szczęście, nie dotyczy to chrześcijańskiego apologety. Który chwilę wcześniej stwierdził, że ludobójstwa i niewolnictwo nie muszą być złe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#filozofia #religia
#ateizm
@Roxar123: To brzmi trochę jak "Zawsze się trochę gwałci". Nie mógł dopuścić do ich nie powstania, nie mógł zapobiec zagrożeniu, nie mógł nic zrobić, oprócz wyrżnięcia. Boska logika to, w gruncie rzeczy, dopasowywanie paru pseudofilozofów faktów do tezy.
Apologetyka jest zabawna
Komentarz usunięty przez autora
Inna sprawa, że po zapoznaniu naszła mnie konstatacja, nie po raz pierwszy zresztą, że czasem to lepiej nie wiedzieć...
Są badania, że tacy ludzie są lepsi w cherry picking. Niestety do samych badań linku nie mam, tylko do artykułu powołującego się na nie. https://www.tes.com/news/why-educational-divide-voting-presents-real-danger
Ano właśnie-religijny argument o konieczności istnienia jakiegoś zewnętrznego twórcy norm moralnych jest, przynajmniej w wersji chrześcijańskiej, samobójczy. Te normy, jak się okazuje, są jedynie wyrazem arbitralnej woli Boga i niczym więcej.
Przychodzi mi do głowy anegdotka: w 1600 r. poselstwo Lwa Sapiehy wybrało się do Moskwy i jego członkowie wdali się z bojarami w dyskusję o ustrojach Moskwy i Rzeczypospolitej. Moskale w szlacheckiej wolności nie widzieli ani krztyny dobra, zaś na argument o okrucieństwach i samowoli cara odparli, że przecież gosudar jest jak Pan Bóg. Gdy morduje czy torturuje to przecież robi to, co leży w jego władzy i z tego względu nikt na to uskarżać się nie może.
Dla współczesnego człowieka to postawa chora i absurdalna, niemniej zwykle nie widzi on problemu, gdy trzeba przybrać identyczną
Komentarz usunięty przez autora
@yeron: AFAIK Kahan nie wykazał, że rzeczywiście są bardziej skłonni — cultural cognition theory to przewiduje i Kahan tak interpretuje wyniki sugerujące, że polaryzacja poglądowa jest wyższa wśród ludzi o większej wiedzy naukowej, etc. (do prawdziwości tych wyników też się przychylam, ale obraz nie jest jednoznaczny, bo np badania Gordona Pennycooka sugerują inaczej), ale zarówno nad