Wpis z mikrobloga

@jaktrwogatonawykop: 600 euro z opłatami w spoko dzielnicy niedaleko Adenauer Platz, wynajmowałem 2 pokoje + kuchnia + przedpokoj (ok 52m2) + balkon. Karta na komunikacje miejska 82 euro / mies. Jedzenie nie wiecej jak 100 euro. Z innymi rzeczami typu telefon, powroty do polski. Zawsze zostawało mi conajmniej 1000 euro na koncie. A mieszkałem sam.
@Vittel: z racji że jesteś ignorantem, i zarzucasz mi kłamstwo. Tak się składa że mam swoją własną appke do wydatków, i wtedy już, choć w nie w tak rozbudowanej wersji już działała. I wydatki za czerwiec wyniosły 126,3 euro, ale jak widać po pojedynczych wpisach, było dużo knajp w tym miesiącu.

1.06.2016 Edeka moje bulki 0,18
1.06.2016 Lidl platki + jablkowa drozdzowka 2,74
1.06.2016 Piwa z napiwkiem (jaja) 7,5
2.06.2016 Niezly
@jaktrwogatonawykop: za mieszkanie tj mówiłem równe 600 euro, przejęta umowa po poprzednim bez aktualizacji ceny, co do wydatków jedzeniowych masz powyżej, bez ściemy. Co do eurocenta. Nie odczuwałem życia jako ameba. Zarówno w wymiarze kulinarnym jak i kulturowym (tam powyżej brak jest wydatków poza spożywczych)
@Vincenzo: te wpisy nie są arcy dokładne pod względem skłądu. Np duże zakupy w lidlu zawierają mięso, makaron itp. Nigdy nie kupuje takich gotowych produktów. Tylko robiłem wszystko sam. Pozatym naprawdę nie jadam więcej jak 2500kcal bo po prostu przy moim metabolizmie oznaczało by to przyrost wagi. Knajpy, typu pizza zola, czy Mirchi, czy też ten Chińczyk obok orianburger tor, to knajpy naprawdę serwujące wysokiej jakości żarcie w przystępnej cenie.
ale post miał być jak więcej zarabiać a nie jak żyć jak ameba


@jaktrwogatonawykop: z jezykiem niem i doswiadczeniem na poczzatek bedziesz zarabial wiecej na magazynie, z jezykiem niem/ang i niezlymi skillami bedziesz po paru latach zarabial jeszcze wieksze pieniadze ¯\_(ツ)_/¯