Wpis z mikrobloga

Czasami jak idę przez centrum miasta, nagle łapie mnie poczucie, że chcęć posiadania dziewczyny to tylko efek presji społecznej, że sam jestem ponad to, że zostałem powołany do czegoś innego. Dopiero w takich momentach czuje się naprawdę wolny, a moje życie ma znacznie głębszy sens. Współczuje tylko innym miraskom, którzy siedząc na tym tagu jedynie utwierdzają się w przekonaniu, iż posiadanie drugiej połówki nadaje wartość naszemu życiu, a to bzdura. O wartości życia świadczy to, jak je spożytkujemy, komu pomożemy, czy przeżyjemy je tylko dla siebie, czy także dla innych. Miłego piąteczku :3
#przegryw #wygryw
  • 1