Wpis z mikrobloga

wypok vs sztuka czyli o pruderyjnej moderacji

tl;dr - moderacja usuwa dzieła sztuki nazywając je pornografią, odwołanie powołujące się na encyklopedyczną definicję uznaje za nieprawidłowe

Obraz ocenzurowałam bo nie po to to napisałam, żeby zaraz ktoś usunął. Oryginał bez problemu można znaleźć w Internecie na stronie autorki Rebecci Leveille.

Problem nie dotyczy tylko mnie i nie jest to pierwszy raz kiedy moderacja wykazuje się nadgorliwością usuwając dzieła sztuki. Ale tym razem nazywając obraz pornografią i odrzucając odwołanie pomimo jasnego zapisu w encyklopedii PWN („nie jest przedmiotem pornograficznym dzieło sztuki ani jego reprodukcja”) rozeźlili mnie swoją ignorancją.

To co tutaj napiszę jest wyjaśnianiem rzeczy oczywistych bo moim zdaniem każdy z nas intuicyjnie wie na czym polega pornografia, a na czym sztuka. Z nagością i erotyką w sztuce spotykamy się już w szkole na lekcjach języka polskiego, plastyki czy wiedzy o kulturze, wystarczy wykształcenie podstawowe, żeby pojmować tę kwestię. Pominę więc wykład na temat tego motywu w literaturze czy malarstwie na przestrzeni wieków, skupię się na meritum.

Pornografia skupia się na bodźcach, które nasz organizm odbiera w sposób odruchowy, nie pozostawia pola do interpretacji i ma jeden cel: wywołać podniecenie seksualne. W pornografii nie jest spełnione kryterium estetyczności, jest to obraz o prymitywnej, wulgarnej formie. Sztuka natomiast, zgodnie z klasyczną formułą, ma uczyć, dawać przyjemność, poruszać (docere, delectare, movere), niekoniecznie jednocześnie. Może też pełnić funkcję komunikacyjną, terapeutyczną i wiele, wiele innych. Odnosząc się do tematyki seksualnej nie ma na celu mechanicznego poruszenia zwierzęcych instynktów, oddziałuje na wyobraźnię, zapewnia doznania estetyczne, przedstawia naturę ludzką, gra z widzem. Wzbudzenie podniecenia seksualnego nie jest celem, ewentualnie bywa efektem ubocznym.

Zrównywanie sztuki z pornografią mnie cholernie smuci bo skutkuje ograniczeniem dostępu do kultury i jest wyrazem braku szacunku do artystów. A zgodnie z polską konstytucją „każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej (…) a także wolność korzystania z dóbr kultury”.

Nie każdy musi sztukę lubić, rozumieć, ale nie tłamście jej przez swoją ignorancję!

#wykop #moderacjacontent #sztuka #oswiadczenie #wykopseriousbusiness
scruffy-duffy - wypok vs sztuka czyli o pruderyjnej moderacji 

tl;dr - moderacja u...

źródło: comment_Wb1e8y5IgZAKxGzK69gxTNEUncXE0lfT.jpg

Pobierz
  • 22
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@scruffy-duffy:

każdy z nas intuicyjnie wie na czym polega pornografia, a na czym sztuka

Oj bardzo byś się zdziwiła xD Zresztą widać na załączonym obrazku że cheruby Rubensa wg moderacji poszłyby na bagiety za pornografię dziecięcą
@scruffy-duffy: nie jesteś w stanie napisać definicji obiektywnie rozróżniającej pornografię od sztuki. To jest wszystko subiektywne odczucie. Powoływanie się na celowość autora również - nie siedzisz komuś w głowie i nie jesteś w stanie obiektywnie stwierdzić co dane dzieło miało na celu. Możesz sobie tylko subiektywnie interpretować.