Wpis z mikrobloga

@Lepki: nie wiem. Mnie się na rowerze kiepsko w śniegu jeździło. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dodam jeszcze, że jazda w śniegu i deszczu ma tę nieprzyjemną stronę, że później jesteś opryskany brudną wodą czy śniegiem. Nie każdy ma czas i miejsce w pracy, by się tam przebierać w inne ciuchy.
@Lepki generalnie jeśli mieszkasz w dużym mieście, to ogarniesz. Skuter moim zdaniem będzie lepszy do tego. Na skutery są takie specjalnie płachty ochronne przed zimnem (nie wiem jak profesjonalnie się nazywają) i mufy na kierownicę. Dodatkowo możesz mieć podgrzewane manetki, a jak się uprzesz to i nawet kanapę. Pewnie będzie kilka dni w roku, w których nie będzie się dało jeździć, no i jazda w deszczu jest bardzo niekomfortowa.
@Lepki: @Deckera: @Lepki:

1. ciuchy tekstylne, czyli kurtka mająca dwie podpinki, spodnie mające dwie podpinki. Pod kurtkę wystarczy ubrać coś cienkiego (bawełniana bluzka za 30 zł lub polar za 20-30 zł), pod spodnie niczego nie trzeba, bo nie czuć nawet najdrobniejszego chłodu (przynajmniej na cbr250r). Szyję owijasz arafatką lub kupujesz komin lub stosujesz coś innego.
Przy 3C na plusie możesz spokojnie robić miliard kilometrowe trasy, a przy -5C to