Aktywne Wpisy
restofme +527
Napisałem ten komentarz pod znaleziskiem 44-latek spędził niemal dobę na SOR-ze. Był po udarze i trafił na laryngologię.
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Ktoś zasugerował że dobrze go tu wrzucić.
To ja coś z życia. Historia taka jak tu. Udar SOR itp. Długo będzie ale mam nadzieję że coś wniosę.
Jak się ogarnąłem to przez moment pisałem coś na Mirko
Chce Wam opowiedzieć swoją historię trochę terapeutycznie a trochę Wam ku przestrodze.
Nie chce pisać o szpitalach,
Dawul +139
Nie wiesz o czym mowa, a chcesz się dowiedzieć?
A może wiesz, ale jeszcze wstydzisz się dołączyć albo o coś zapytać?
- oficjalna strona ACLeague: https://acleague.com.pl/
- oficjalny kanał ACLeague na Discordzie: https://discordapp.com/invite/XWsd8p7
- oficjalna strona Motorsport Capsule, fundatora nagród głównych: http://www.mcapsule.pl
Na serwerze Pro w pierwszym sprincie zwyciężył... Manux!
Na serwerze Pro w drugim sprincie zwyciężył... Lucjan Prochnica!
http://managerdc7.rackservice.org:50915/sessiondetails?sessionid=231
http://managerdc7.rackservice.org:50915/sessiondetails?sessionid=232
Na serwerze Semipro w pierwszym sprincie zwyciężył... Smakowy!
Na serwerze Semipro w drugim sprincie zwyciężył... Iwan323!
http://managerdc7.rackservice.org:50175/sessiondetails?sessionid=115
http://managerdc7.rackservice.org:50175/sessiondetails?sessionid=116
Na serwerze Am w pierwszym sprincie zwyciężył... Bryckiet!
Na serwerze Am w drugim sprincie zwyciężył... Bryckiet!
http://managerdc7.rackservice.org:50456/sessiondetails?sessionid=121
http://managerdc7.rackservice.org:50456/sessiondetails?sessionid=122
Gratulacje!
A jak poszło innym? Co działo się ciekawego? Jak Wasze wyniki i wrażenia?
U mnie prekwalifikacje zakończyły się właściwie na jednej sesji na testy setupów, podczas której udało się uzyskać czas kwalifikujący do serwera semipro. Dzień przed wyścigiem jeszcze wróciłem na Grobnik, ale nie udało się zanotować wielkich postępów, poprawki setupu wliczając. Przed wyścigiem w kwalifikacjach, gdzie ze dwa razy ktoś mi przeleciał przed nosem wzdłuż czy wszerz toru, mogło być Top 20, ale ostatecznie udałem się na spoczynek przy czasie pozwalającym na start z końca, z miejsca 25.
Jedziemy! Na T1 w miarę czysto, ale potem nieciekawie - samochody na lewo, na prawo. Niestety wielu kierowców chyba ciągle nie rozumie, że żółta flaga to nie oznacza "gaz do dechy i wyprzedzamy, bo ktoś się rozbił". Dostałem w bok czy tył, ale utrzymałem się na drodze. W podobnej aurze minęły trzy-cztery pierwsze okrążenia, po których znalazłem się na miejscu 15. A za mną kierowcy dużo szybsi. Przede mną walka na pięści - w pewnym momencie nawet jeden spycha drugiego gdzieś w trawę. Tracę szybko kilka miejsc, ale w końcu trafiam w towarzystwo, które jedzie w miarę szybko. Gdzieś w międzyczasie wyprzedza mnie Fifa, którym potem miota jak szatan, ale nie daje wymknąć się Caymanowi i oddala się ode mnie. Gdzieś w drugiej połowie ping zaczął systematycznie wzrastać aż zatrzymał się na okolicach 200, na szczęście bez teleportów w bezpośrednim sąsiedztwie i po 2-3 minutach wrócił do normy. Rozproszyło mnie to na tyle, że straciłem tempo i dogonili mnie inni kierowcy. Straciłem łatwo pozycję. Kolejny zawodnik już szykował się na wyprzedzenie na ostatnich okrążeniach, zbliżał się i zbliżał, ale udało mi się utrzymać jakieś sensowne tempo i pozycję. Na mecie... miejsce 15. Nieźle.
Start z miejsca 15 do drugiego sprintu oznaczał walkę o przetrwanie, bo za mną znalazło się wielu szybszych kierowców, którzy wcześniej mieli pecha. Na pierwszym okrążeniu niestety powtórka z rozrywki - odbijają się od siebie, wracają na tor byle szybciej, wyprzedzają byle zyskać pozycję, bo ktoś się rozbił - i mam kilka pozycji do przodu. Potem na prostej startowej z klockiem na ogonie zyg-zag między wyspinowanymi samochodami (okazało się, że to komentator zaparkował swoją maszynę na torze). Który jestem? 10? 11? Nie wiem. Wiem, że z tyłu są szybsi kierowcy. Doganiają mnie i wyprzedzają, tracę ze 3-4 pozycje i... jakoś nie oddalają się ode mnie. Pozostaję więc w pogotowiu i słusznie: jeden incydent, drugi i dwie pozycje do przodu. Potem znowu mnie doganiają, chyba ci sami, co poprzednio, i znowu spadam. I tak już do końca. W ostatnich trzech minutach zbliżał się do mnie w ekspresowym tempie jeszcze DRN, ja robiłem błąd za błędem, a Cayman hamował coraz gorzej. W końcu siadł na ogonie i klops - wyprzedzi mnie. Trzymając wewnętrzne zakrętów udało się utrzymać pozycję. Meta. Miejsce 13.
Dziękuję wszystkim za ściganie! Do zobaczenia następnym razem.
#acleague #simracing #esport #assettocorsa #porsche
Ach ten Grobnik...
Preq i qual bez zaskoczeń, czasy jakich się spodziewałem. Ogólnie nie miałem zbytnio pozytywnego nastawienia do dzisiejszej rundy więc w ogólnym rozrachunku jestem zadowolony.
R1 - krótko. Start z 11 (?) lokaty. Ominięcie wypadających konkurentów, ze dwa fajne wyprzedzenia i dowiezienie w miarę bezpiecznie 3 miejsca. W sumie nuda.
R2 - Tu już śmieszniej. Początkowo dostałem w tyłek i spadłem bardzo nisko. Następnie korzystając z błędów kolegów
R2. Już na starcie zostałem poobijany i spadek na koniec stawki. Ostatecznie skończyłem 20. W następnym wyścigu będzie lepiej
Klasyk simracingu, AM czuje sie zawstydzone - ten replay powinien pojsc do Hall of Fame.
Do kolekcji powtórka z transmisji Pro: