Wpis z mikrobloga

W sprawie karnej wygrałem z pewnym oszustem - dostał wyrok w zawieszeniu oraz nakaz wyrównania strat. Oczywiście żadnych pieniędzy od niego nie otrzymałem w terminie, jaki wskazał Sąd.

Czy jeśli powiadomię Sąd o niewykonaniu wyroku przez skazanego, czy nadal mogę ścigać go przez komornika? Oczywiście, po uzyskaniu klauzuli wykonalności.
Czy jeśli skazany mieszka w Czechach, ma sens wszczynanie egzekucji komorniczej? Czy komornik sięgnie też poza granicę Polski (chodzi o ponad 20 tys. zł)?

#prawo #komornik #oszukujo
  • 9
  • Odpowiedz
@persil91: No to jest kolejny krok, że idziesz do komornika. Nie ma znaczenia jego miejsce zamieszkania (o ile to Polak) bo równie dobrze, może mieć majątek w Polsce który zostanie zlicytowany (np. nieruchomość). Jeżeli majątku jednak nie ma, to musisz mieć jego miejsce zamieszkania w czechach. Komornik wtedy bierze sprawę, jeżeli adresu nie masz to raczej nikt palcem nie kiwnie. Ale tak czy siak, warto z tym iść dalej bo może
  • Odpowiedz
Sens jak najbardziej jest, choć skuteczność zależy od tego na ile cwany jest cwaniak. Jeśli wszystko ma od dawna poprzepisywane na babcię itd. to legalnie będzie problem z odzyskaniem kasy, najwyżej go wsadzą, ale to Ci pieniędzy nie zwróci. Jeśli przez rok-dwa nie będzie żadnych rezultatów to główną nadzieją pozostaje skorzystanie z usług prywatnych windykacji. Zależnie od twojej własnej moralności, legalnych, lub nie.
  • Odpowiedz
@blazek: @Sloneczko: @Aramil: jeśli pójdzie za kratki, to obowiązek naprawienia szkody automatycznie mu się anuluje? Czy już zawsze będzie moim dłużnikiem?

Gość oszukał wielu ludzi na miliony, więc głupi raczej nie jest...

z usług prywatnych windykacji. Zależnie od twojej własnej moralności, legalnych, lub nie.


@Aramil: możesz coś więcej? Adresu czeskiego niestety nie mam.
  • Odpowiedz
@Sloneczko: nie wiem czemu udzielasz porad skoro żaden polski komornik nie podejmie czynności w Czechach.
@persil91: żeby zrobić egzekucję w Czechach musisz wystąpić o specjalne postanowienie w trybie przepisów europejskich, otrzymasz wtedy zaświadczenie o europejskim tytule egzekucyjnym i sprawę kierujesz do czeskiego komornika.
  • Odpowiedz
Obowiązek się nie anuluje, ale jeśli pójdzie za kratki to straci pracę czy tam zamknie firmę i później już nie bardzo będzie co odzyskiwać legalnymi metodami bo "samochód na babcię, dom na córkę, firma na wujka Staszka".

A prywatne windykacje to w legalnym przypadku firmy w stylu niesławnego Kruka. Jest tego sporo w googlu, choć bardzo różnie tu ze skutecznością. Zapewne wezmą 50%, ale podręczą, porozlepiają ulotki i jest szansa na odzyskanie
  • Odpowiedz
@Adams_GA: ja napisałem, że wpierw trzeba zbadać grunt w Polsce (czyli iśc do naszego komornika). Może ma majątek w PL. Druga sprawa jest taka, że istnieje możliwość aby Polski komornik lub firma świadcząca usługi "widykacyjne" poza EU (oni również mają swoich komorników) prowadził Twoją sprawe i wówczas nie trzeba nic nigdzie zgłaszać poza nasz kraj. Inna rzecz, że 20 tysi PLN to raczej dla nich nieopłacalny biznes.

@persil91: możesz jeszcze
  • Odpowiedz
że istnieje możliwość aby Polski komornik lub firma świadcząca usługi "widykacyjne" poza EU (oni również mają swoich komorników) prowadził Twoją sprawe i wówczas nie trzeba nic nigdzie zgłaszać poza nasz kraj.


@Sloneczko: nie, nie istnieje taka możliwość żeby polski komornik prowadził sprawę poza granicami bez zaświadczenia, o którym mówiłem. Nawet nie jestem do końca pewien czy z tym zaświadczeniem by mógł.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Sloneczko @Adams_GA: wg ustawy o komornikach sądowych to z zasady działają w rejonie sądu, wyjątkowo można wybrać jakiegoś ale tylko w tej samej apelacji
Że apelacje nie wystają poza nasze granice to niestety nawet z europejskim tytułem musisz iść do państwa, gdzie znajduje się dłużnik
  • Odpowiedz