Wpis z mikrobloga

No szlag mnie jasny trafi i krew nagła zaleje.

Sprawa: Telewizor Philips 65PUS8102. TV kupiony w Komputroniku.

1 "usterka" - po 2-3 miesiącach pojawiły się martwe piksele, i to w gromadzie, więc jak się patrzy na jasne w miarę jednolite tło to tak jakby mała mucha siedziała. Dodatkowo ponad 10 innych wadliwych pikseli dziwnie świecących.

Zgłoszenie serwisowe, zdjęcia, wymiana mailowa. Odrzucenie reklamacji, bo telewizor wg nich działa prawidłowo. Ciekawe czy ktoś, kto pracuje w serwisie sam by sobie tak zakwalifikował...

No ale dobra, przy normalnym oglądaniu jak się tam nie patrzysz to nie widać, czas leczy rany, wkurzenie przeszło, choć problem był z tyłu głowy.

No ale kurde, w telewizorze za ponad 6k (co dla mnie nie jest tanio) od jakiegoś czasu zaczął pojawiać się vertical, a nawet horizontal banding. NIE da się tego nie zauważyć zwłaszcza przy w miarę jednolicie kolorowych tłach przesuwających się w poziomie. Dodatkowo mam podłączony PS4 i już nawet żona, która jest ślepa na takie niedociągnięcia obrazu zaczęła to widzieć w grach, a nie da się tego "odwidzieć" i przeszkadza to niesamowicie praktycznie w każdym aspekcie.

Najpierw był jeden pas jaśniejszy ponowny, potem zaczął się pojawiać drugi obok, aż do momentu gdzie pasy są przecinane przez poziomy...

Znowu zgłoszenia, maile, zdjęcia, przyjazd serwisanta, cały dzień pod to dostosowany i jeb, po tygodniu dostałem informację, że odmawiają naprawy, gdyż jak napisali:

"OCENA SPRAWY:
Przeprowadzona diagnoza odbiornika nie wykazała żadnych nieprawidłowości w jego
funkcjonowaniu.
Reklamowany efekt jest zjawiskiem określanym jako „vertical banding” i jest cechą
paneli LCD/LED.
Zjawisko to jest związane z konstrukcją ekranu i w każdym telewizorze typu LCD/LED
będzie mniej lub bardziej widoczne.
Wykonana diagnostyka wykazała, że taka intensywność występującego zjawiska nie
kwalifikuje do naprawy serwisowej i nie stanowi podstaw do reklamacji sprzętu.
W związku z powyższym reklamację uznajemy za niezasadną."


Oczywiście dopiero jak zacząłem o tym czytać w necie okazało się ile ludzi ma problemy z philipsem...

Proszę o pomoc, co można zrobić z tym fantem. Jest jeszcze na gwarancji rok i 2 miesiące.

Pozdrawiam,
Broo

#telewizory #telewizor #led #rtv #zakupy #tv #telewizja #psujo #pytanie #komputronik #philips #reklamacja #prawakonsumenta
  • 6
Też mam Philipsa. Był na gwarancji bez problemu. Dodatkowo jakiś moduł podczerwieni sami z siebie wymienili bo coś znaleźli przy okazji oraz dostałem darmowa kalibrację.
Odpal białe tło i zobacz czy nie masz zabrudzone matrycy od środka. U mnie był taki problem i pojechał na gwarancję. Wymyśl coś by pojechał na gwarancję z jakimś innym defektem, może przy okazji uznają opisane przez ciebie. Z drugiej strony możesz się udać do rzecznika, jak
@k__d: Kupiony w necie, z dostawą do domu, ale to było prawie rok temu.

Komputronik oczywiście też cwany. Jak chcesz coś im wysłać na reklamację to gdzieś do ich magazynu pod poznaniem. Kartonu już nie mam, poza tym wyślę paletę kurierem to skasują mnie ze 300zł.

A jak dzwoniłem, że im zostawię to w salonie bliżej mnie, to oczywiście zlewka - oni tego nie wyślą na serwis. No kurde, gdzie tu