Wpis z mikrobloga

Myślałem dzisiaj o sytuacji z #bezdomnosc sprzed dwóch miesięcy, kiedy jakiś czeczen lub inny cygan w #wroclaw żebrał ode mnie o szmal. Najpierw chciał parę złotych, bo niby na jedzenie. Jego oczekiwania były jednak znacznie wyższe, i chciał coraz więcej, bo dwójka to niby mało, a on chce sobie przecież zjeść, co nie. Gdy już z czystego altruizmu moja darowizna osiągnęła kwotę 10zł, czułem jak ten pazerny gnój pluje mi w myślach mi do mordy, wyrzucając mi, że co on za to kupi, i że chce 20zł na burgera z jakiejś knajpy z rynku. Jak ja mu wtedy chciałem #!$%@?ć w ten zarośnięty pysk, to wy nawet nie.

No i trochę to #throwbackthursday bo w sumie jutro czwartek, cnie.
  • 8