Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki & Mirabelki z #uk

Planuję wybrać się do Polski samochodem. Pierwszy raz :) (dużo osób mówi mi że i pewnie ostatni bo więcej się nie odważę). Jedziemy z rodziną ale kierowcą będę tylko ja.

Z North West na wschód Polski mamy ponad 2 tys kilometrów. Chyba eurotunelem ze względu na szybkość.

Chętnie przyjmę wszelkie rady od bardziej doświadczonych kolegów/koleżanek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- Planuje wykupić jakieś Europejskie breakdown cover, coś polecacie? Jakieś reflinki chętnie przyjmę.
- Wszyscy mówią żeby pierwszego dnia pokonać jak najdłuższy dystans bo bardziej się chce?
- Jakieś polecane lub odradzane miejsca na odpoczynek/tankowanie?
- Jakieś sprawdzone noclegownie?
- Coś co Was najbardziej zaskoczyło na trasach?
- Czy w niemczech na autostradach nie ma oświetlenia i lepiej jechać za dnia??
random2o - Drogie Mirki & Mirabelki z #uk 

Planuję wybrać się do Polski samochodem...

źródło: comment_B83NSrHTzBJXMv0efutAuXLwqV7Ktn7m.jpg

Pobierz
  • 31
@random2o: szkoda kasy na eurotunel, bierz prom, jak kupisz wczesniej to wyjdzie ci sporo taniej. Do Polski dojedziesz szybciej niż ci sie wydaje. wystartuj nad ranem byś do portu dojechał przed świtem a do Polski dotrzesz jeszcze tego samego dnia. Autostrady nie są oświetlone tak samo jak w Polsce ale są szybkie i bezproblemowe. Przez cały czas bedziesz jechał autostradą więc kupowanie dodatkowych ubezpieczeń jest bez sensu w sumie.
@Shewie: bzdura
@random2o: zawsze miej breakdown cover - juz tu kilka postow bylo pt przycebulilem 40 elzbietek, teraz chcOM setek, wypok ratuj...
bierz prom - po przelocie przez UK odpoczniesz sobie troche. Nie zapomnij o obowiazkowym wyposazeniu auta w FR i DE. Zabojady sie potrafia czepiac aut na angielskich blachach, ale przyjaznie reaguja jak sie przyznasz do bycia Polakiem ;)
Hotelu nie polece, ale bierz taki z 24h recepcja. Jak
@random2o: wcale nie bzdura to co napisał @Shewie skoro jedziesz z północy to nie ma sensu jechac przez całą Anglię na południe a później jeszcze robić dodatkowe kilometry w Europie.
Jak weźmiesz prom wysiadasz w Holandii, pare godzin i jesteś w domu. Nie musisz nigdzie po drodze się zatrzymywać, a wyśpisz się na promie wiec wypoczęty możesz jechac cały dzień bez obaw, że zaśniesz za kierownicą czy coś
@random2o

Setkę walnij na odwagę ;)

A co do pomysłu z promem, to też uważam że dobry pomysł. Jak coś ma Cię przeteleportowac z punktu A do punktu B bez Twojego udziału to warto.
No i te przerwy co 2h też polecam.

Ja to na jakieś trasy biorę zawsze kartę sd/pendrive że swoją muzyka. Jakbym miał słuchać radio przez kilka godzin to by mi chyba nerwy puściły.
@random2o: ja wbilem na prom ostatnim razem o 5 nad ranem i byla to jedna z najlepszych decyzji. Kup sobie jakas cole, zeby uzupelniac cukier jak bedziesz mial dolki energetyczne. W belgii jak tankujesz to placisz z gory na stacjach benzynowych. Kibelki sa platne wiec miej troche euro centow (najlepiej 50). Po skorzystaniu z toalety dostaniesz kupon na kawe. Ja jestem jedynym kierowca, dojazd robie z londynu do lodzi w okolo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Paula_pi: Masz na myśli prom Hull->Rotterdam?
Właśnie kiedyś o tym myślałem po czym ktoś mi mówił że zima nie kursuje i jakoś zapomniałem. Trzeba chyba odświeżyć temat.
@random2o: Bylem autem juz wiele razy. Praktycznie zawsze jade tunelem, bo sporo szybciej. Nie chce mi sie tracic dodatkowych 2h na promie na robieniu nieczego sensownego.
Mieszkam w Cumbrii wiec jeszcze wyzej niz Ty. Tez zawsze staram sie jak najwiecej przejechac pierwszego dnia. Jade z dziecmi wiec zatrzymujemy sie na posilki i rozprostowanie kosci. Trase obliczam na google maps i staram sie szukac hotelu by tam zajechac gdzies okolo 18-19 wieczorem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@random2o: @dob3k: ja polecam jechać w nocy bo można jechać szybciej przez Niemcy. Zwykle wyjeżdżam koło 13-15 by być na promie z Dover to koło poranka już jestem w Polsce.

W Niemczech za dnia są korki a w nocy można jechać ile się chce co bardzo pomaga bo szybka jazda sprawia ze mniej się chce spać.
@sorek: Nie znasz "jeszcze kawalek przejade i obudze ja zebysmy sie zmienili"? Zeby bylo zapawniej ona tez tak sobie myslala i dopiero w domu sobie nawzajem przyznalismy sie sobie ze oboje przypadkiem przysnelismy po drodze.
@sorek: No moze faktycznie dochodzi element "dam jej jeszcze troche pospac" ale ogolnie to czy z kims jedziesz czy sam nie ma wiekszego znaczenia bo bardzo czesto w nocy mozna zauwazyc auta bezwiednie zmieniajace pas ruchu po czym nagle szarpniecie kierownica po przebudzeniu.