Wpis z mikrobloga

Mój stary to fanatyk Kubicy, pół mieszkania #!$%@? modelami bolidów formuły 1. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżącą na ziemi część samochodów i trzeba wyciągać w szpitalu, bo niektóre są ostre na końcu. W swoim 22-letnim życiu już 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu przednie skrzydło w nodze.

Druga połowa mieszkania #!$%@? F1 Racing i wycinkami o Formule 1 z gazet. Codziennie ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie dzienniki i wyszukuje informacji o f1. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla fanów f1 i kręci gównoburze z innymi fanami o najładniesze bolidy itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo #!$%@?ć klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie #!$%@?ł to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu williams je guwno. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę Schumacher, za #!$%@? 10k postów.

Ogląda każdy wyścig i to po dwa razy. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę jem rybę na obiad a ojciec #!$%@? o zaletach oglądania tego gówna. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pie**olił że to dzięki temu, że oglądam wyścigi formuły 1, bo bolidy szybko jeżdzą i dzięki temu mózg mi szybciej pracuje.

Najbardziej żałuje, że pokazałem mu wykop. Od rana do wieczora siedzi na tagu #f1 i przegląda wpisy, a jak ktoś wrzuci Koterskiego to robi się czerwony jak burak i ledwo pisze "czarnolisto debilu". Raz na tagu były trzy posty z rzędu z Koterskim. Zrobił się purpurowy, ledwo bełkotał. Matka myślała, że dostał wylewu. Przyjechało pogotowie, ale tylko go jebnęli rondlem w głowę, a w karcie napisali "O-S-T-R-E N-I-E-D-O-J-E-B-A-N-I-E"
#formula1 #kubica #pasta #humor
  • 3
  • Odpowiedz