Wpis z mikrobloga

Powiem Wam co moja nerwica wymyśliła. Zacząłem reagować nerwicowo na widok kobiecych piersi. Mogą być zakryte. Na ten widok zaczynam kontemplować zagadnienie konstrukcji ludzkiej klatki piersiowej i w końcu dostaję się do jej wnętrza. Sprawia to, że zaczynam zastanawiać się nad swoją klatką i czy wszystko z nią w porządku, i zazwyczaj dochodzę do wniosku, że możliwe, że nie. Przy czym jeżeli są to piersi statyczne to jeszcze spoko, ale gdy jest to biust z tych podskakujących, no to nie wiem jak zareagować. Sam rytm podskoku takich piersi potrafię przełożyć na bicie własnego serca, no czeska, niema komedia pomyłek. Dobrze, że zamiłowania do krągłych pośladków raczej mi ta zołza nie odbierze.

No, a tak poważniej, nie jest tak źle, bo tłumię to w zarodku, po prostu rozbawiło mnie i postanowiłem się podzielić. Bądźcie zdrowi, fizycznie i psychicznie.

#przegryw #wychodzimyzprzegrywu #nerwica #nerwicowypamietnik
  • 3
@Amerykanski-Naukowiec: Bo w końcu udaje mi się z tym radzić i mam pewność, że wygram. Tylko choroba też chce żyć, broni się i z tego wynikają takie głupie pomysły. Bardziej mnie to śmieszy niż przeszkadza w życiu, pozwala też trochę lepiej poznać siebie, dlatego opisuję.